Od kilku lat deweloperzy notują coraz lepsze wyniki sprzedaży, ale
wzrosty nie są już tak duże, jak wcześniej
W pierwszym
kwartale 2018 roku giełdowe firmy deweloperskie sprzedały więcej mieszkań niż w
tym samym okresie rok wcześniej. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym
czasie boom na rynku mieszkaniowym będzie miał swoją kontynuację, a 2018 jako
piąty rok z rzędu zapisze się rekordowymi wynikami.
Nieduży wzrost sprzedaży
Po
analizie statystyk z kilku ostatnich lat nasuwa się jednak wniosek, że rynek
powoli osiąga granice swoich możliwości. Z raportów deweloperów notowanych na
GPW wynika, że w pierwszych trzech miesiącach br. do nabywców trafiło tylko o kilka
procent mieszkań więcej niż przed rokiem. Podczas, gdy w pierwszym kwartale
2017 roku spółki mogły pochwalić się wzrostem sprzedaży rzędu ponad 20 proc. w ujęciu
rok do roku.
Choć obserwatorzy rynku są zgodni, że wzrosty
o jedną czwartą nie są możliwe do utrzymania w dłuższym okresie czasu, to w najnowszych
kwartalnych wynikach sprzedaży niektórzy analitycy widzą już koniec rynkowej
prosperity. Tym bardziej, że choć większość spółek jest w stanie wciąż generować
lepsze wyniki, to w przypadku wielu firm podsumowanie pierwszego kwartału
wypada wyraźnie słabiej niż w ubiegłym roku.
Rynek
się stabilizuje
W pierwszych trzech miesiącach tego roku
deweloperzy giełdowi sprzedali łącznie niespełna 7,5 tys. mieszkań, a w
minionym roku w tym czasie znaleźli chętnych na nieco ponad 7 tys. lokali.
Przyczyny mniejszego wzrostu sprzedaży r/r w pierwszym kwartale br. można
upatrywać w wyprzedaży mieszkań w ostatnim kwartale 2017 roku, która osiągnęła
zawrotne tempo. Dzięki temu był on jak dotąd najlepszym okresem pod względem
sprzedaży mieszkań w całej historii rynku deweloperskiego.
Ostatnie miesiące pokazują, że rynek
mieszkaniowy idzie w stronę stabilizacji. Tomasz Sadłocha, ekspert Ochnik
Development przewiduje, że w tym roku wyniki sprzedaży będą porównywalne, albo nieco
słabsze od zeszłorocznych.
Branża
wciąż ma duży potencjał
- Obecna dynamika rynku ma szansę zostać
utrzymana pod warunkiem, że nie wystąpią żadne, negatywne zjawiska i nie zmieni
się obecna sytuacja mikro i makroekonomiczna, jak również polityka imigracyjna,
pozwalająca na napływ pracowników zza wschodniej granicy. Istotne dla rynku
mieszkaniowego jest też utrzymanie aktualnego poziomu stóp procentowych –
tłumaczy Tomasz Sadłocha.
Nawet jednak
w dzisiejszych, sprzyjających warunkach utrzymanie wypracowanego w minionym roku
poziomu sprzedaży będzie dla deweloperów dużym wyzwaniem. Aby branża mogła
pochwalić się kolejnym rekordem rocznym, w odpowiednio szybkim tempie musi być
uzupełniana oferta rynkowa. A to, jak twierdzą sami deweloperzy, w głównej
mierze zależy od tempa pozyskiwania decyzji administracyjnych.
Przeszkody dla budownictwa
Procedury zaś
teraz jeszcze bardziej się wydłużają ze względu na większą liczbę wniosków,
jaka trafia do urzędów. Tomasz Sadłocha uważa, że branży mogłaby pomóc w tym względzie
przygotowywana aktualnie specustawa mieszkaniowa. - Projekt spotyka się jednak
na razie ze sporym sprzeciwem społeczników – przyznaje specjalista Ochnik
Development.
Zdaniem
Tomasza Sadłochy przeszkodą dla firm budujących mieszkania może być także rosnący
koszt realizacji inwestycji, który może wygenerować poważniejsze wzrosty cen
mieszkań, niż dotychczasowe. - Jeśli podwyżki będą dużo wyższe, może to
ostudzić zapał inwestorów, kupujących mieszkania na wynajem, którzy stanowią
przeważającą liczbę klientów w przypadku wielu inwestycji. Deweloperzy
przygotowują bowiem coraz więcej projektów pod takich klientów, czego
przykładem mogą być także inwestycje Dzielna 64 i Studio Centrum, które
prowadzimy w centrum Warszawy – informuje przedstawiciel Ochnik Development.
Inwestowanie w nieruchomości nadal popularne
Inwestorzy,
kupujący nieruchomości z przeznaczeniem na wynajem stanowią dziś poważną i
stale rosnącą grupę nabywców mieszkań. Szacuje się, że obejmują już jedną
trzecią osób nabywających lokale deweloperskie.
Jeśli w
najbliższym czasie nie wystąpią czynniki, które mogłyby ograniczać rozwój rynku
mieszkaniowego i zahamować nową podaż, sprzedaż powinna utrzymać się na wysokim
poziomie. Popyt na mieszkania nadal jest bardzo duży, ale trudno spodziewać się
znaczącej zwyżki, jeśli chodzi o wolumen sprzedaży rocznej. Choćby ze względu
na wyśrubowane wartości, jakie pojawiły się w bilansach deweloperów za 2017 rok.
Autor: Ochnik Development
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz