środa, 24 lipca 2024

 Jakimi wynikami firmy deweloperskie zamknęły pierwszą połowę 2024 roku? Jak wypada bilans w porównaniu do rezultatów osiągniętych w poprzednich kwartałach? Czy na wyniki wpłynęło odroczenie nowego programu wparcia kredytobiorców? Czy firmy zrealizują tegoroczne założenia? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Tomasz Kaleta, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu w Develii

W pierwszym półroczu 2024 roku firma sprzedała 1949 mieszkań wobec 1184 zakontraktowanych w I półroczu 2023 roku, co oznacza wzrost o 65 proc. W samym II kwartale sprzedaż wyniosła 911 lokali wobec 651 w analogicznym okresie ubiegłego roku, czyli o 40 proc. więcej.

Jesteśmy zadowoleni z osiągniętego wyniku, tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, że część klientów w ostatnich miesiącach mogła wstrzymywać się z decyzją o zakupie mieszkania w oczekiwaniu na program Kredyt na start. W związku z jego przesunięciem na przyszły rok spodziewamy się stabilizacji rynku w kolejnych miesiącach. Jednocześnie po I półroczu jesteśmy spokojni, jeśli chodzi o realizację celu sprzedaży 2900-3100 mieszkań, jaki wyznaczyliśmy sobie na ten rok. Posiadamy produkt dobrze dopasowany do różnorodnych potrzeb i oczekiwań klientów na rynkach największych miast, w tym w Warszawie i Krakowie, gdzie wciąż brakuje oferty.

Zbigniew Juroszek, prezes zarządu Atal

Grupa Atal w pierwszym półroczu 2024 roku zakontraktowała 1289 lokali. Przed rokiem było to 1136 mieszkań. Tegoroczne plany sprzedaży zakładają kontraktację na poziomie podobnym do zeszłorocznego. Od początku bieżącego roku, tj. w okresie bez obowiązywania programu wsparcia dla nabywców, notujemy stabilne wyniki i niesłabnącą aktywność ze strony klientów. Potwierdza to nasze stanowisko, że rządowy program nie jest decydującym czynnikiem dla kontraktacji w naszym przypadku. Jesteśmy zdania, że nie odegra on tak kluczowej roli, jak prognozowali niektórzy komentatorzy. To, co zdecydowanie poprawiłoby sytuację popytową i podażową to obniżenie stóp procentowych, a w efekcie obniżenie kosztu kredytu hipotecznego (klienci) i inwestycyjnego (firmy deweloperskie).

Dawid Wrona, Chief Operating Officer w Archicom

Plany strategiczne Archicom pozostają jak najbardziej aktualne. Dążymy do tego, aby wypracować sprzedaż na poziomie 3 000 mieszkań jeszcze w bieżącym roku, a w 2025 roku przekroczyć granicę 4 000 sprzedanych lokali. Realizacja tych założeń przybliży nas do osiągnięcia nadrzędnego celu, jakim jest pozycja lidera rynku nieruchomości mieszkaniowych w Polsce.

W drugim kwartale 2024 r. zawarliśmy 472 umowy sprzedaży, a w całym pierwszym półroczu 882. Tym samym odnotowaliśmy wzrost w obu analizowanych okresach. W pierwszym kwartale 2023 roku sfinalizowaliśmy 448 umów sprzedaży, a w pierwszym półroczu – 822. Drugi kwartał bieżącego roku zakończyliśmy z 65 przekazanymi lokalami, a ich łączna liczba w całym półroczu wyniosła 479. Spadek w tym zakresie rok do roku wynika bezpośrednio z przyjętego harmonogramu przekazań.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

W przypadku branży deweloperskiej ciężko jest porównywać wyniki finansowe r./r., jako że w dużej mierze zależą one od tego, jak w danym roku wygląda portfolio inwestycyjne oraz postęp prac w poszczególnych projektach. Dlatego też, każdy rok wygląda w naszej firmie trochę inaczej.

W pierwszym półroczu 2024 roku zrealizowaliśmy nasze cele sprzedażowe. Przy ich planowaniu braliśmy pod uwagę scenariusz, zgodnie z którym nowy program kredytowania może nie ujrzeć światła dziennego. Podtrzymujemy cele na ten rok, niemniej będziemy na pewno oferować klientom ciekawą alternatywę dla programu rządowego.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

W pierwszym półroczu 2024 roku Grupa TAG w Polsce miała w budowie około 3900 mieszkań i lokali komercyjnych. Portfolio mieszkań na wynajem Grupy wyniosło 2559 lokali na koniec Q1 2024. W 2024 roku planujemy sprzedaż na poziomie 2300 mieszkań oraz zwiększenie portfela lokali na wynajem o 1000 mieszkań.

W 2024 roku zamierzamy realizować nowe projekty i etapy na około 5 000 mieszkań. Mamy duży bank ziemi – na ponad 25 000 lokali i regularnie wprowadzamy nowe inwestycje do sprzedaży. Oczekiwania wobec rynków na 2024 rok są pozytywne ze względu na takie czynniki, jak niższa inflacja, środki płynące z UE oraz ustabilizowana gospodarka. Dobrym trendem jest wyraźnie widoczny na rynku popyt. Niestety, nadal podaż jest niska – brakuje mieszkań, zwłaszcza w Warszawie, gdzie zainteresowanie zakupem jest największe.

Boaz Haim, prezes Ronson Development

W 2023 roku popyt na mieszkania przewyższył podaż, do czego istotnie przyczynił się program Bezpieczny Kredyt 2 proc., zapewniając krótkoterminowy, lecz istotny impuls. W 2024 roku rynek mieszkaniowy ustabilizował się, a brak wspomnianego, rządowego wsparcia wpłynął tylko na konkretny segment rynku.

Planując działania na 2024 rok, przewidywaliśmy, że program kredyt Na Start może nie zostać wdrożony w pełnym zakresie, więc jego opóźnienie nie wpłynie znacząco na nasze plany. Pomimo warunków rynkowych, konsekwentnie realizujemy swój strategiczny plan na ten rok. Nasze priorytety to utrzymanie wysokiej marży, optymalizacja cen i umów budowlanych oraz osiągnięcie solidnych wyników finansowych.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home 

W dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości w pełni dostosowaliśmy naszą strategię do aktualnych warunków. W 2024 roku naszym priorytetem jest utrzymanie niewysokiej marży, optymalizacja cen i kontraktów realizacyjnych oraz osiągnięcie zadowalającego wyniku finansowego.

W porównaniu do 2023 roku sprzedaż mieszkań w pierwszym półroczu 2024 roku była niższa o około 20 proc. Warto pamiętać, że rok poprzedni charakteryzował się znacznym wzrostem popytu na rynku nieruchomości, co było w dużej mierze efektem programu Bezpieczny Kredyt 2 proc., który spowodował sfinalizowanie ponadprzeciętnej liczby umów kupna-sprzedaży.

Niezależnie od bieżącej kondycji rynku, nie zmieniamy swoich planów co do realizacji nowych projektów. Pracujemy intensywnie, aby utrzymać wysoki poziom realizacji dostosowany do bieżących oczekiwań klientów.  

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 

Nie zauważyliśmy znaczącego spadku sprzedaży mieszkań w pierwszej połowie tego roku. Rynek się stabilizuje, co sprawia, że sytuacja jest coraz lepsza, zarówno dla branży, jak i klientów.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

W pierwszym półroczu 2024 roku odnotowaliśmy znaczący wzrost sprzedaży w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym oraz drugiej połowy 2023 roku. Sprzedaliśmy 4 grunty oraz podpisaliśmy 10 umów przedwstępnych, co jest wynikiem przemyślanej strategii inwestycyjnej oraz odpowiedniego dostosowania oferty do potrzeb rynku. Te imponujące wyniki są dowodem na skuteczność naszych działań i zaangażowania w realizację długoterminowych celów.

Warto zaznaczyć, że brak nowego programu wsparcia kredytobiorców nie miał znaczącego wpływu na nasze wyniki sprzedaży. Kluczowym czynnikiem sukcesu było właściwe przygotowanie się na wzrost popytu na grunty oraz dostosowanie oferty do zmieniających się warunków rynkowych.

Podtrzymujemy nasze ambitne cele na 2024 rok i jesteśmy przekonani, że uda nam się je osiągnąć. Koncentrujemy się na dalszym rozwijaniu naszej oferty oraz realizacji nowych, innowacyjnych projektów, które sprostają oczekiwaniom wymagających klientów. Dążymy do utrzymania wysokiego tempa sprzedaży i dalszego wzmacniania naszej pozycji na rynku nieruchomości.

Podsumowując, pierwsze półrocze 2024 roku było niezwykle udane dla Alter Investment. Nasze wyniki sprzedaży potwierdzają, że odpowiednie planowanie i strategiczne podejście do inwestycji przynoszą oczekiwane efekty. Z optymizmem patrzymy na kolejne miesiące i wierzymy, że podejmowane konsekwentnie działania przyczynią się do dalszego rozwoju firmy.

czwartek, 18 lipca 2024

Czy nowe przepisy budowlane wpłyną na ceny mieszkań

Czy nowe regulacje dotyczące budowy mieszkań, zobowiązujące m.in. do budowy placu zabaw w każdej inwestycji i większego rozrzedzenia zabudowy podniosą koszty realizacji projektów? Jak oceniają je deweloperzy? Czy przepisy, które zaczną obowiązywać od 1.sierpnia br. przyczynią się do wzrostu cen mieszkań? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Tomasz Kaleta, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu w Develii

Jako odpowiedzialny deweloper popieramy zmiany poprawiające komfort mieszkańców. Niemniej jednak ich wprowadzenie wiąże się z wieloma konsekwencjami, zarówno dla deweloperów, jak i klientów, dlatego uważamy, że trzeba zachować zdrowy umiar i podchodzić do każdego projektu indywidualnie. Przykładem może być wymóg związany z realizacją placu zabaw w każdej inwestycji, który oceniamy negatywnie. Nie każdy projekt jest realizowany z myślą o rodzinach z małymi dziećmi, a niestety bliskość placu zabaw może zniechęcać pewną grupę klientów. Nie popieramy tego przepisu zwłaszcza w przypadku osiedli zlokalizowanych w pobliżu publicznych placów zabaw, w których preferowanym przez nas rozwiązaniem byłoby zwiększenie stref zielonych.

Ponadto, należy pamiętać, że regularne podnoszenie wymagań dla deweloperów wpłynie na wzrost kosztów budowy, a tym samym ceny mieszkań. Obecnie wprowadzamy do sprzedaży projekty, dla których decyzje administracyjne były wydawane według starych przepisów, więc wpływ nowych warunków technicznych na ceny mieszkań będzie widoczny dopiero za około 1-2 lata.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 

Nowe przepisy powodują, że w projekcie realizowanym na tej samej działce na podstawie projektu złożonego po 1. sierpnia br. będzie można wybudować około 20 proc. mniej powierzchni, a co za tym idzie ceny będą musiały być wyższe. To przykład zmian w przepisach „pod publiczkę” które nie są przemyślane i spowodują jedynie dalsze ograniczenie podaży.

Mniejsze budynki w starej zabudowie nie mają placów zabaw i to raczej rola miast, żeby zapewnić je w parkach miejskich a nie przerzucać koszty na deweloperów, a realnie na klientów.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Jesteśmy gotowi na nowe przepisy. Z jednej strony wpłyną one na komfort mieszkańców, ale z drugiej faktycznie mogą przełożyć się na wzrost cen w nowych projektach. Nowe inwestycje będą liczyć w sumie mniej m2 samych mieszkań, dlatego koszt działki przypadającej na jeden lokal będzie wyższy. Warto jednak podkreślić, że nie będzie to dotyczyło wszystkich inwestycji. Wszystko zależy od wielkości działki i uwarunkowań planistycznych, powierzchni biologicznie czynnej.

Przykładowo, na jednej z naszych nowo projektowanych nieruchomości na warszawskiej Białołęce, po uwzględnieniu nowych zasad, nie ma różnic w powierzchni mieszkań, a na innej ilość powierzchni mieszkalnej spadła o ponad 30 proc. 

Anita Makowska, Starszy Analityk Biznesu w Archicom 

Nowe wymogi dotyczące placów zabaw trudno jednoznacznie skomentować bez zwrócenia uwagi na kwestie związane z uwarunkowaniami urbanistycznymi, społecznymi i projektowymi. W naszym odczuciu niosą one ze sobą wiele pozytywnych aspektów, ale jednocześnie stawiają przed deweloperami pewne wyzwania. Jednym z kluczowych pytań, jakie pojawia się w kontekście nowych przepisów, jest kwestia kosztów i wpływu regulacji na ceny nieruchomości. Należy pamiętać, iż koszt budowy placów zabaw w miastach jest znacznie wyższy niż na terenach podmiejskich, zarówno pod względem finansowym, jak i społecznym. Mówimy tu bowiem, nie tylko o wyższych cenach gruntów, ale również o utracie powierzchni mieszkalnej, skomplikowanych procesach projektowych, kompromisach w planowaniu przestrzennym i ostatecznie wysokich kosztach eksploatacji i utrzymania placów, co dotyczy już bezpośrednio mieszkańców.

 Nowe regulacje wymagają, aby place zabaw były dostosowane do dzieci w różnym wieku i ze szczególnymi potrzebami. To wymaga zdefiniowania na nowo koncepcji tych miejsc w celu uelastycznienia ich funkcjonalności i wydłużenia okresu wykorzystania.

Dodatkowym projektowym wyzwaniem jest zachowanie minimum 30 proc. terenu biologicznie czynnego, co wymaga innowacyjnego podejścia do utrzymania zieleni. Kolejnym jest certyfikacja urządzeń, która bywa długotrwała i kosztowna. Po wprowadzeniu nowych przepisów, udogodnienie w postaci placu zabaw na terenie osiedla nie będzie już „kartą przetargową” danej inwestycji. Może za to być nią oryginalny i ciekawy projekt. Bez wątpienia znajdzie się również grupa klientów szukająca mieszkania na osiedlu bez placu zabaw, które będą wówczas trudniej dostępne. Rozważyć należy przy tym problematykę zapełniania placów zabaw na przestrzeni lat i ich przydatności w długim okresie, biorąc pod uwagę strukturę demograficzną w Polsce. Zróżnicowany przekrój demograficzny na osiedlach sprawia, że strefy rekreacji powinny rosnąć i ewoluować wraz z mieszkańcami, dostosowując się do ich zmieniających się potrzeb. 

Mateusz Bromboszcz, wiceprezes Atal

Jesteśmy przygotowani na nowe zasady budowania, gdyż są one znane od ponad pół roku. Uwzględniliśmy je w naszych planach. Niemniej jednak, każda tego rodzaju zmiana, w większym lub mniejszym stopniu, wymaga aktualizacji opracowywanych projektów. To zresztą niejedyna w ostatnim czasie zmiana legislacyjna, która ma wpływ na działalność deweloperów i sferę projektowo-budowlaną. Pod tym względem sytuacja w Polsce jest bardzo dynamiczna, a tempo uchwalania oraz zmian przepisów jest szybkie w minionych latach. Musimy za nimi nadążać, choć to nie sprzyja optymalnemu planowaniu i przygotowywaniu inwestycji.

Proces od zakupu działki do rozpoczęcia danej inwestycji potrafi zająć nawet 5 lat, do czego często przyczynia się zbyt długie oczekiwanie na wydanie urzędowej decyzji. Tymczasem zmiany, o których mowa, dokonują się zaledwie w okresie około roku.

Trudno oczekiwać, aby kolejne regulacje czy ograniczenia, zwłaszcza nakazujące rozrzedzenie zabudowy, wpływały korzystnie na biznes deweloperski. Natomiast na cenę mieszkania składają się przede wszystkim koszty związane z zakupem działki, jej uzbrojenie w niezbędne sieci oraz koszt samego wykonawstwa. O ile ta trzecia składowa w ostatnim czasie ustabilizowała się w skali całego kraju, o tyle głównym problemem, z którym boryka się branża, jest ograniczona dostępność gruntów w adekwatnych lokalizacjach, przeznaczonych pod budownictwo mieszkaniowe wielorodzinne.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

Nowe przepisy budowlane oceniamy pozytywnie, gdyż przyczyniają się do poprawy jakości życia mieszkańców oraz promują zrównoważony rozwój urbanistyczny. Większe odległości między budynkami poprawią prywatność i komfort mieszkańców, a obowiązkowe place zabaw zapewnią dzieciom bezpieczne miejsce do zabawy i rozwoju.

Rozrzedzona zabudowa oznacza, że na danej działce powstanie mniej budynków i mieszkań. W rezultacie, zagospodarowanie terenu będzie musiało być bardziej przemyślane, aby maksymalnie wykorzystać dostępne przestrzenie, jednocześnie spełniając nowe wymogi prawne. Z drugiej strony, mniejsza liczba budynków i mieszkań może wpłynąć na wzrost kosztów jednostkowych. Przewidujemy zatem, że ceny mieszkań w nowych projektach mogą wzrosnąć. Wzrost ten wynika z konieczności zapewnienia większych przestrzeni między budynkami oraz realizacji dodatkowych udogodnień, takich jak place zabaw. Pomimo wzrostu kosztów, jesteśmy przekonani, że nowe przepisy przyniosą korzyści zarówno mieszkańcom, jak i inwestorom. Wyższa jakość życia oraz atrakcyjność osiedli mogą przyciągnąć więcej nabywców, którzy docenią te udogodnienia.

Zawsze stawiamy na jakość i zrównoważony rozwój, dlatego jesteśmy gotowi dostosować nasze projekty do nowych wymogów, zapewniając jednocześnie konkurencyjne ceny. Podsumowując, nowe przepisy budowlane, mimo że mogą prowadzić do wzrostu cen mieszkań, przyniosą liczne korzyści dla mieszkańców i poprawią jakość życia w naszych inwestycjach.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home 

Wprowadzenie nowych przepisów budowlanych zmieniających zasady usytuowania budynków oraz nakazujących realizację placów zabaw w każdej inwestycji, oceniam jako krok w kierunku poprawy jakości życia mieszkańców. Zwiększenie odległości budynków od granicy działki wpłynie na bardziej rozrzedzoną zabudowę, co może poprawić estetykę przestrzeni i komfort życia, a także zapewnić lepsze warunki nasłonecznienia i wentylacji.

Jednakże te zmiany bez wątpienia będą mieć znaczący wpływ na rynek nieruchomości. Bardziej rozrzedzona zabudowa oznacza mniejszą liczbę budynków i mieszkań, które mogą powstać na danej działce, co wpłynie na podaż. Zmniejszona podaż mieszkań w połączeniu z rosnącymi kosztami realizacji dodatkowych wymagań, takich jak place zabaw, prawdopodobnie przyczyni się do wzrostu cen nowych nieruchomości.

Szacuje się, że ceny mieszkań mogą wzrosnąć o około 5-10 proc. w zależności od lokalizacji i skali inwestycji. Wpływ tych zmian będzie szczególnie odczuwalny w dużych miastach, gdzie ceny gruntów są wysokie, a dostępność nowych działek ograniczona. Ostateczny wzrost cen będzie zależał od wielu czynników, w tym od kosztów budowy, popytu na mieszkania oraz strategii deweloperów w odpowiedzi na nowe regulacje.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Od lat spełniamy najbardziej wymagające wytyczne dotyczące budownictwa mieszkaniowego. Nowe przepisy nie wpłyną na naszą działalność. Mamy zabezpieczony bank ziemi na ponad 25 000 mieszkań, dlatego kwestie reformy planistycznej nie wpłyną na naszą bieżącą działalność.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor Działu Sprzedaży Ronson Development

Dokładnie analizujemy wpływ wprowadzanych regulacji na nasze projekty, przy czym staramy się adaptować do zmieniających się warunków i wymagań rynku, dbając  o najwyższą jakość naszych inwestycji oraz zadowolenie klientów. W naszej ocenie zaproponowane przepisy ograniczą w pewnym stopniu intensywność budowy. Będzie to skutkować budową mniejszych budynków. Nie przewidujemy jednak, że będzie miało to wpływ na ilość mieszkań w inwestycji czy wysokość cen.



czwartek, 11 lipca 2024

Czy są letnie promocje na mieszkania

Ceny nowych mieszkań stabilizują się, popyt się zmniejsza a oferta rynkowa zwiększa. Czy osoby planujące zakup nowych mieszkań mogą liczyć na wakacyjne promocje? Czy deweloperzy oferują letnie bonusy? Jakich przecen można się spodziewać? W których inwestycjach? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Agnieszka Majkusiak, dyrektor sprzedaży Atal

Realnie kalkulujemy ceny mieszkań, uwzględniając, zarówno sytuację popytową na rynku, jak też kosztową, na przykład wzrost płac i stawek za grunty oraz wykonawstwo. Na tle konkurencji utrzymujemy atrakcyjny stosunek jakości i lokalizacji oferowanych mieszkań do ich cen za metr kw., co potwierdzają opinie klientów. Dlatego też nasza polityka rabatowa jest dość konserwatywna i uwzględnia wymienione czynniki.

Dysponujemy bogatą ofertą lokali w ośmiu największych aglomeracjach w Polsce. Tak duże portfolio mieszkań, w różnym standardzie, pułapie cenowym i fazie realizacji sprawia, że każdą inwestycję rozpatrujemy indywidualnie pod względem ewentualnych bonusów dla klientów. Jeśli już stosujemy narzędzia promocyjne, przede wszystkim są to elastyczne harmonogramy płatności, dostosowane do potrzeb klienta.

Tomasz Kaleta, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu w Develii

Majowe wyniki sprzedaży są spójne z wieloletnim trendem, który pokazuje, że jest to sprzedażowo słabszy miesiąc. Można to tłumaczyć dużą liczbą dni wolnych oraz mniejszym popytem wynikającym z większej sprzedaży w pierwszych miesiącach roku. Zwykle popyt na mieszkania rośnie z początkiem trzeciego kwartału, co również obecnie obserwujemy, a pierwsze oznaki wzrostu sprzedaży pojawiły się już w czerwcu.

Osłabienie popytu przy rosnącej podaży mieszkań może rodzić presję do obniżek cen, warto jednak podkreślić, że sytuacja w poszczególnych miastach jest diametralnie różna. Na największych rynkach, takich jak Warszawa i Kraków oferta jest wciąż niższa od tej w poprzednich latach, podczas gdy w Łodzi i Poznaniu jej wielkość bije kolejne rekordy. Tym samym nie spodziewałbym się istotnych obniżek cen mieszkań. Przy obecnych kosztach budowy deweloperzy prędzej wstrzymają podaż, podobnie jak to miało miejsce po wybuchu wojny z Ukrainą w 2022 roku.

Piotr Ludwiński, dyrektor Sprzedaży w Archicom 

Organizujemy programy promocyjne, których wprowadzenie poprzedzają obserwacje otoczenia rynkowego oraz szereg analiz wewnętrznych i makroekonomicznych. Dzięki temu sporządzona oferta odpowiada na najważniejsze potrzeby potencjalnych klientów. W okresie letnim mogą liczyć oni na szereg atrakcyjnych akcji promocyjnych i możliwości do zmniejszenia ostatecznego kosztu nieruchomości.

W ramach specjalnej promocyjnej oferty, każdy klient decydujący się na zakup nieruchomości z naszego portfolio ma niepowtarzalną szansę na wygranie luksusowego samochodu. Dotyczy ona ograniczonej puli wybranych projektów z Warszawy, Wrocławia, Krakowa, Łodzi i Poznania. Oferujemy klientom również opcję wspierającą podjęcie decyzje o zakupie – m.in. płatność 20/80, czyli 20 proc. kwoty w momencie podpisania umowy, a pozostałe 80 proc. przy odbiorze mieszkania, a także zwolnienie z opłat czynszowych przez okres 5 lat.

Proponujemy również wsparcie w spłacie kredytu do czasu zakończenia budowy zarezerwowanego mieszkania lub lokale zrealizowane pod klucz, gotowe do wprowadzenia. W naszych inwestycjach zlokalizowanych w całej Polsce dostępne są również nieruchomości w obniżonych cenach, oferowane w ramach akcji Okazje do kwadratu. Poszczególne promocje obejmują wybrane mieszkania.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 

Rynek zaczyna się stabilizować, jednak ceny mieszkań nadal nieznacznie rosną, od 1 do 4 proc. miesiąc do miesiąca, jak pokazują dane z czerwca. Powodem tego jest przede wszystkim zbyt mała podaż nawet jak na warunki zmniejszonego popytu. W tej chwili klienci wstrzymali się z decyzjami o zakupie ze względu na brak jasności, co do losów programu Kredyt na Start. Przewidujemy, że jesienią sytuacja wyjaśni się i wówczas klienci zobaczą, że ceny nie spadają i nie mają możliwości spadać ze względu na koszty realizacji.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Nie mamy w zwyczaju planowania promocji z dużym wyprzedzeniem. Pojawiają się one raczej spontanicznie, w ramach optymalizacji działań sprzedażowych w danych inwestycjach. Na ten moment letnie promocje realizowane są w inwestycjach Osiedle Kościuszki w Chorzowie oraz Nad Odrą w Szczecinie, gdzie pokrywamy koszty aktu notarialnego za przyszłych właścicieli mieszkań. To udogodnienie, które może obniżyć początkowe koszty zakupu nieruchomości.

Promocje będą także czekać na pierwszych klientów naszych premierowych inwestycji, na przykład Zielonego Lewandowa na warszawskiej Białołęce, w której sprzedaż ruszy prawdopodobnie jeszcze w lipcu. 

Marek Starzyński, dyrektor ds. Sprzedaży, Okam Capital

Pośród wakacyjnych ofert specjalnych mamy przygotowane dwie, jedną dla klientów inwestycji Strefa Progress w Łodzi oraz drugą dla klientów pierwszego etapu Cityflow w Warszawie.

W ofercie specjalnej dla Strefy Progress w Łodzi ceny mieszkań dwupokojowych zaczynają się od 390 tys. zł a rabaty sięgają nawet do 50 000 zł. Oferta specjalna dla Cityflow obejmuje rabatowanie miejsc garażowych o 50 proc.

Na rynku mieszkaniowym wyróżniamy się m.in. topowymi lokalizacjami z rozbudowaną okoliczną infrastrukturą, wysokim standardem wykończenia, jak i szeregiem rozwiązań prośrodowiskowych, podnoszących komfort życia mieszkańców jak np. strefy mieszkańca, lokalami fitness, wypożyczalnie rowerów, systemy inteligentnego domu.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor Działu Sprzedaży Ronson Development

W zbliżającym się okresie letnim nasi klienci mogą przede wszystkim liczyć na bogatą ofertę mieszkaniową. W sprzedaży pojawią się nowe lokale w Poznaniu, Szczecinie i Warszawie. W stolicy udostępniamy 145 mieszkań w projekcie Miasto Moje na Białołęce.

W Szczecinie nowi nabywcy znajdą domy w zabudowie bliźniaczej w inwestycji Nowe Warzymice, czy mieszkania w zabudowie wielorodzinnej w osiedlu Nowa Północ. W Poznaniu natomiast proponujemy mieszkania w kameralnej inwestycji Grunwald Między Drzewami, osiedlu otoczonym aleją drzew. W najbliższym czasie planujemy wprowadzić ciekawe oferty promocyjne dla naszych klientów.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home 

W ostatnich dwóch miesiącach na polskim rynku nieruchomości obserwujemy niewielki spadek cen ofertowych mieszkań. Jest to zjawisko, które może być wynikiem kilku czynników, takich jak wzrost podaży nowych inwestycji deweloperskich i rosnącej zdolności kredytowej gospodarstw domowych będąca w dużej mierze efektem wyższych płac. Chociaż spadek cen nie jest znaczący, daje on pewne nadzieje na większą dostępność mieszkań dla osób planujących zakup nieruchomości.

Deweloperzy, dostrzegając zmieniające się warunki rynkowe coraz częściej decydują się na wprowadzanie promocji oraz dodatkowych udogodnień, aby przyciągnąć klientów. Na szczególne warunki zakupu mieszkania mogą liczyć klienci zainteresowani naszą, najnowszą inwestycją Fabrica Ursus. Dzięki własnym źródłom finansowania możemy zaproponować nabywcom wybrane lokale w wysokim standardzie w cenie od 13 tys. zł za mkw. Oferujemy przestronne i starannie wykończone wnętrza, duże balkony, komfortową przestrzeń wspólną i industrialny design z historycznymi elementami dawnej fabryki Ursus wkomponowanymi w zabudowę mieszkaniową.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

We wszystkich inwestycjach mamy okazjonalne promocje. Klienci poszukujący okazji w wakacje na pewno znajdą ciekawe propozycje w naszej ofercie

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

Obecna sytuacja rynkowa wskazuje na stopniową stabilizację, co jest pozytywnym sygnałem dla całego sektora nieruchomości. Stabilizacja cen pozwala zarówno nabywcom, jak i inwestorom lepiej planować decyzje finansowe. Taka sytuacja sprzyja także większej przewidywalności i zmniejszeniu ryzyka nagłych wahań cenowych. W związku z obecną stabilizacją rynku nie planujemy wprowadzać wakacyjnych promocji ani letnich bonusów w aktualnych ofertach.

Skupiamy się na utrzymaniu wysokiej jakości  projektów oraz zapewnieniu ich atrakcyjności w długoterminowej perspektywie. Podsumowując, bieżąca stabilizacja na rynku nieruchomości jest zjawiskiem pozytywnym, gdyż pozwala na zrównoważony rozwój sektora.  

 


środa, 10 lipca 2024

No To Naramowice - kameralne osiedle na północy Poznania

No To Naramowice to inwestycja, która ponownie połączyła inwestorów Duda Development i Grupa Verbicom z pracownią CDF Architekci. W zacisznej, zielonej dzielnicy Poznania powstanie 6 czterokondygnacyjnych budynków mieszkalnych. Generalnym wykonawcą została firma W.P.I.P. – Mardom

W harmonii z naturą i rytmem życia mieszkańców

Projektując osiedle No To Naramowice, firma Duda Development kierowała się przyświecającymi jej zawsze wartościami. Po pierwsze, inwestycja powinna harmonijnie wpisywać się w otoczenie. Po drugie, budynki należy projektować z poszanowaniem środowiska naturalnego. Po trzecie, najważniejsze są realne potrzeby i komfort mieszkańców. W ten sposób powstał plan niewysokiej zabudowy otoczonej zielenią, zlokalizowanej w pobliżu komunikacji zbiorowej.

W osiedlu powstaną 93 mieszkania o metrażu od 30 do 99 mkw. Do lokali na parterze będą przylegać ogródki, a mieszkania na wyższych kondygnacjach będą mieć balkony. Poza parkingiem podziemnym,  w osiedlu zaplanowano naziemne miejsca postojowe dla samochodów i rowerów.

Lokalizacja z dobrymi widokami

Inwestorzy zadbali o komfort przyszłych mieszkańców, stawiając na duże odległości między budynkami i zazielenienie terenu wokół nich. Zapewnią również wygodny wjazd na teren osiedla. W 2025 roku w ramach prac przy inwestycji wyremontują prowadzącą do niej ulicę Maków Polnych.

Inwestycja powstaje w północnej części Poznania, otoczona przez dzielnice Naramowice i Umultowo. Okolica wyróżnia się bliskością terenów rekreacyjnych, jak rezerwat przyrody na Żurawińcu czy malownicze lasy nad Wartą. Nieopodal znajduje się też uniwersytecki Kampus Morasko.

Budowa osiedla ruszyła z początkiem kwietnia br. Projekt wyróżnia stonowana kolorystyka i nowoczesne bryły budynków mieszkalnych. Przestrzenie wspólne na świeżym powietrzu mają zachęcić do sąsiedzkich spotkań i wypoczynku. No To Naramowice połączy otwartość na zielone otoczenie i kameralny klimat.



czwartek, 4 lipca 2024

Ile trzeba dopłacić za atrakcyjny widok z okna

Jak zmieniają się ceny nowych mieszkań w zależności od usytuowania na piętrze? Ile kosztują lokale na najwyższych kondygnacjach z wyjątkowym widokiem czy atrakcyjnym tarasem? W których projektach znajdziemy takie mieszkania? W jakiej cenie? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Angelika Kliś, członkini zarządu Atal

Można zauważyć prawidłowość, że ceny mieszkań rosną wraz z kondygnacją. Przy czym, zależność ta dotyczy przede wszystkim inwestycji z segmentu premium, spektakularnych wieżowców czy wyjątkowych, pojedynczych mieszkań, choć występuje także w mniejszych inwestycjach z atrakcyjną panoramą.

Mieszkania na najwyższych kondygnacjach, oprócz wyjątkowego widoku, często mają także inne zalety, są bardzo dobrze naświetlone i cichsze, co ma znaczenie w centrach miast. Topowe piętra pozwalają też na zaplanowanie przestronnych loggi lub tarasów, o ile jest to projektowo możliwe ze względu na przepisy budowlane.

Tego typu apartamenty zwykle mają znacznie większy metraż od pozostałych, a więc ich zakup wiąże się z dużym wydatkiem. Mimo to, bardzo szybko znajdują nabywców z uwagi na swoją unikalność i dość wąską ofertę rynkową.

Zainteresowanym poleciłabym apartamenty w naszych katowickich drapaczach chmur, tj. Atal Olimpijska i Atal Sky+. Mieszkania na najwyższych piętrach są już wykupione, ale wolne lokale z pewnością zadowolą klientów, którzy oczekują spektakularnych widoków na centrum miasta.

W inwestycji Atal Sky + można kupić mieszkanie o powierzchni 115 mkw., usytuowane na 30 piętrze, w cenie 1 522 224 zł,  a lokal o metrażu 103 mkw. na tej samej kondygnacji kosztuje 1 393 875 zł

W projekcie Atal Olimpijska wolne jest mieszkanie wielkości 71 mkw. na 25 piętrze, które kosztuje 1 058 200 zł, a 120 metrowy lokal na 24 piętrze wyceniony jest na 1 662 486 zł.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Ceny mieszkań w jednej inwestycji mogą się znacząco różnić, nawet o 4-5 tys. zł za metr kwadratowy. Finalny koszt lokalu zależy od wielu czynników, takich jak powierzchnia, liczba pokoi, rozkład, piętro, orientacja względem stron świata czy wielkość balkonu lub tarasu.

Rynkowym standardem jest to, że im mniejsze mieszkanie, tym wyższa cena za mkw. Podobnie, wyżej wyceniane są lokale położone na kolejnych piętrach. Najbardziej pożądane i przez to droższe są mieszkania z ekspozycją południową oraz atrakcyjnym widokiem z okna, najlepiej na zieleń lub otwartą przestrzeń.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Ceny widokowych mieszkań różnią się w zależności od lokalizacji oraz specyfiki danego projektu, a także liczby mieszkań w inwestycji. Najbardziej atrakcyjne mieszkania pod tym kątem mamy obecnie w inwestycjach Nad Odrą w Szczecinie oraz Osiedle Horizon w Gdańsku.

Nad Odrą to projekt wyróżniający się ze względu na estetyką i wysoki standard realizacji oraz wyjątkową lokalizację. Usytuowany jest na bardzo modnej szczecińskiej Łasztowni, tuż przy bulwarach. Znajdziemy tam mieszkania z dużymi oknami, wychodzącymi wprost na Odrę, które są dostępne w cenie 17 600 zł za mkw., podczas gdy “regularne” mieszkania możemy kupić w tej inwestycji od 11 900 tys. zł za mkw.

Z kolei Osiedle Horizon to inwestycja zlokalizowana w gdańskiej Letnicy, która sąsiaduje z centrum, a jednocześnie jest położona blisko plaży i morza. Mieszkania na najwyższych piętrach w tym osiedlu mają widok na Zatokę Gdańską i są dostępne w kwocie od 18 tys. zł/mkw. Budynki mają zróżnicowaną wysokość, od sześciu do siedemnastu kondygnacji, a na dachu każdego z nich znajduje się wspólna, zielona strefa relaksu.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper S.A.

W przypadku mieszkań o szczególnie atrakcyjnym widoku, na przykład skierowanych na rzekę, cena jest wyższa o około 20 proc. w stosunku do innych mieszkań na danej kondygnacji. W ramach naszej oferty dostępne są lokale o dużej powierzchni, z imponującymi tarasami, charakteryzujące się szczególną ekspozycją, zapewniające tym samym wyjątkowe miejsce do życia. Ceny mieszkań odzwierciedlają ich powierzchnię i atuty.

Przykładowo, na terenie osiedla Lokum Porto, mieszczącego się na wrocławskim Starym Mieście, oferujemy niezwykle atrakcyjne 120 metrowe mieszkanie z tarasem o powierzchni niemal 67 mkw. i dodatkową loggią o powierzchni niemal 13 mkw. W tym czteropokojowym, bardzo komfortowym lokum można swobodnie zaaranżować domowe biuro lub gabinet, a dwie łazienki oraz garderoba bez wątpienia wpłyną na wygodę codziennego życia.

Projektując nasze osiedla, przykładamy wagę do tego, aby widok z okien każdego mieszkania dobrze wpływał na samopoczucie przebywających w nim osób. Dlatego, dużo uwagi poświęcamy przestrzeni pomiędzy budynkami, a także lokalizacji osiedli. Wokół budynków i pomiędzy nimi projektujemy zielone strefy z urozmaiconą roślinnością oraz atrakcyjne tereny rekreacyjne i wypoczynkowe.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home 

Obecnie prowadzimy sprzedaż lokali w inwestycji Miasteczko Jutrzenki i Fabrica Ursus w Warszawie. W ręce nabywców oddajemy m.in. duże, przestronne apartamenty, o powierzchni około 80 mkw.  z widokiem na panoramę Warszawy. Mieszkania mają wysoki standard wykończenia, przestronne tarasy, a budynki komfortowe części wspólne. Na przykład w inwestycji Fabrica Ursus lokale wyposażone są w duże balkony, które mają nawet 16 mkw., co pozwala na aranżację przestrzeni, prawie jak w przydomowym ogrodzie.

Ceny mieszkań w naszych inwestycjach są zróżnicowane i zależą od wielu czynników, takich jak np. lokalizacja, piętro, metraż, doświetlenie pomieszczeń czy poziom hałasu. Maksymalne różnice w stawkach za mkw. powierzchni między najniższymi i najwyższymi kondygnacjami nie przekraczają zazwyczaj poziomu 2-3 procent.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 

Największy wpływ na różnicę w cenie m2 ma wielkość mieszkań. Mieszkania jednopokojowe mogą być droższe nawet o kilka tysięcy za m2 od mieszkań czteropokojowych. Jest to spowodowane tym, że całkowita kwota, jaką trzeba wydać na mieszkanie 1P czy 2P jest znacząco niższa, zatem najmniejsze mieszkania cieszą się największym zainteresowaniem.

Marek Starzyński, dyrektor ds. Sprzedaży w Okam

Nasze projekty są położone w najlepszych lokalizacjach, widok i usytuowanie na osiedlu zawsze jest stosownie wycenione. Czasem świetna lokalizacja mieszkania, widok na park czy staw może kosztować dodatkowe 1-2 tys. zł/mkw.

W inwestycji INSPIRE w Katowicach część lokali cechuje ekspozycja na stawy. Z kolei inwestycja Cityflow w Warszawie całe dwa skrzydła ma skierowane na zielony park.

W ramach Nowej Polityki Jakości dostarczamy rozwiązania podnoszące jakość życia mieszkańców. Przykładem są zielone dziedzińce i tarasy na dachu. Jeden z nich działa w oddanej w 2023 roku inwestycji Central House przy Domaniewskiej w Warszawie.

Agnieszka Gajdzik - Wilgos, Manager ds. Sprzedaży Ronson Development

W naszych flagowych, warszawskich inwestycjach Miasto Moje i Ursus Centralny, standardowa różnica w cenie za mieszkanie pomiędzy piętrami wynosi około 4 tys. zł. Z kolei w projekcie Zielono Mi na warszawskim dolnym Mokotowie, cena mieszkania, które znajduje się powyżej parteru jest wyższa o średnio kilkaset złotych za metr kwadratowy, w porównaniu do ceny  za metr kwadratowy mieszkania znajdującego się na parterze.

Na cenę każdego mieszkania wpływa kilka czynników. Przede wszystkim jest to metraż i lokalizacja inwestycji. Bardzo ważny jest dostęp do infrastruktury miejskiej, dostępne udogodnienia wokół inwestycji czy standard wykonania. Istotna jest także strona, na którą wychodzą okna tj. usytuowanie lokalu w budynku, roztaczający się z okien widok i doświetlenie pomieszczeń. Często o atrakcyjności, a więc i o cenie danego mieszkania decyduje ponadstandardowa powierzchnia balkonu czy tarasu.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

Jako deweloper gruntowy przywiązujemy dużą wagę do lokalizacji inwestycji, zarówno na mapie miasta, ale także z punktu widzenia każdego przyszłego mieszkańca projektowanego przez nas budynku. Opracowując takie projekty zawsze patrzymy na każde mieszkanie, jak na oddzielną jednostkę pod względem usytuowania na piętrze, nasłonecznienia i możliwości widokowych, ale i walorów funkcjonalnych. Dla projektu w Jezioranach na przykład, wykorzystując faktyczne widoki z drona i symulacje komputerowe, opracowaliśmy dla każdego z 16 domów dokładny widok z każdego okna na pobliskie jezioro i tak ułożyliśmy ich zabudowę, aby była atrakcyjna dla każdego mieszkańca.

Dawid Wrona, Chief Operating Officer w Archicom

Na wstępie należy zaznaczyć, że ostateczny koszt nieruchomości zależy od wielu niezależnych od siebie czynników, a każde mieszkanie z naszej oferty jest wyceniane indywidualnie. Bez wątpienia jednak lokale usytuowane na najwyższych piętrach, z najatrakcyjniejszym widokiem i rozległymi tarasami lub balkonami pozostają droższe od innych. Wynika to przede wszystkim z unikatowości tego rodzaju mieszkań, których odsetek w ramach poszczególnych inwestycji jest niewielki. Choć charakteryzują się stosunkowo wysoką ceną, zwyczajowo sprzedają się w pierwszej kolejności, przez co w praktyce nie pojawiają się w bieżącej ofercie. W związku z tym, w przypadku prestiżowych nieruchomości na najwyższych piętrach kluczową rolę odgrywa odpowiedni moment zakupu, a cena paradoksalnie spada na dalszy plan.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

W naszych inwestycjach tak planujemy budynki, aby wszystkie mieszkania miały atrakcyjny widok z okna. Każde mieszkanie ma również balkon, loggie lub taras. Rzeczywiście, projektujemy również większe tarasy w takich miejscach, gdzie jest to możliwe. Ceny mieszkań z ogródkiem lub większym tarasem uzależnione są od inwestycji.