W których inwestycjach kupimy mieszkanie w letniej promocji? Na jakie lokale dostaniemy rabat? Jak duży? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości Dompress.pl
Mirosław Kujawski, członek zarządu Develia S.A.
Na stronach internetowych poszczególnych inwestycji regularnie publikujemy listę mieszkań w promocji, w cenie obniżonej nawet o 500 zł/mkw., co daje oszczędność w cenie za mieszkanie do 50 tys. zł. Ponadto, w lipcu dla wybranych inwestycji kontynuujemy promocję 3x0, którą wprowadziliśmy w drugim kwartale br. W ramach oferty 3x0 klienci mają możliwość podpisania umowy rezerwacyjnej na 2 tygodnie bez konieczności dokonywania wpłaty oraz bezkosztowego rozwiązania umowy deweloperskiej. Dodatkowo w części naszych projektów oferujemy harmonogram wpłat 20/80. To oznacza, że tylko 20 proc. ceny mieszkania należy wpłacić przy podpisaniu umowy, a 80 proc. dopiero przed odbiorem lokalu.
Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Wakacyjne promocje wprowadzamy co roku. Tego lata klienci, którzy kupią mieszkanie o powierzchni powyżej 60 mkw. w warszawskiej, prestiżowej inwestycji Bliska Wola Tower za garaż zapłacą 1 zł. Oferta dotyczy ograniczonej liczby mieszkań. Na podobną promocję mogą liczyć nabywcy, którzy zdecydują się zamieszkać na Osiedlu Tysiąclecie w Katowicach w jednym z trzech budynków, które oddamy do użytku za kilka miesięcy.
Mamy także w ofercie gotowe do zamieszkania lokale w prestiżowym apartamentowcu Jerozolimskie Invest, położonym zaledwie 9 minut jazdy od warszawskiego lotniska Okęcie. Klimatyzowane apartamenty o metrażu od 23 mkw. do 61 mkw. składające się z salonu z aneksem kuchennym i łazienki, a większe z dodatkową sypialnią są wykończone pod klucz i nowocześnie oraz funkcjonalnie wyposażone. Wybrane lokale w tym obiekcie można kupić z rabatem w wysokości 1 tys. zł za mkw.
Eryk Nalberczyński, dyrektor ds. sprzedaży w Lokum Deweloper
W odpowiedzi na potrzeby klientów regularnie wprowadzamy różnego rodzaju oferty promocyjne. Aktualnie są nimi objęte wybrane lokale we wszystkich naszych przedsięwzięciach wrocławskich i krakowskich. Na atrakcyjne rabaty mogą na przykład liczyć klienci kupujący mieszkania w kameralnym osiedlu Lokum Villa Nova, którego budowa dobiega końca. W tym projekcie będzie można wprowadzić się do wybranego apartamentu jeszcze w tym roku.
Osoby decydujące się na zakup mieszkania w inwestycji Lokum Monte w Sobótce pod Wrocławiem otrzymają upust, który pomoże sfinansować wykończenie lokalu w ramach programu Lokum pod klucz. Nabywcy lokali w Lokum Porto mogą natomiast skorzystać z bonifikaty na miejsca postojowe w garażu podziemnym, których cena została obniżona z 39 tys. zł do 10 tys. zł.
Wyjątkowe propozycje przygotowaliśmy także dla klientów w Krakowie. Są to nie tylko obniżki cen lokali, ale także komfortowy system płatności 10/90. Ponadto, nabywcy wybierający mieszkania trzy i czteropokojowe w inwestycji Lokum Siesta otrzymają w cenie miejsce w garażu podziemnym.
Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska
W tym roku postanowiliśmy promocjami zachęcić naszych klientów do zakupu mieszkań w okresie letnim. W celu wybraliśmy po kilka mieszkań w każdym z naszych projektów i oferujemy je w specjalnych, wakacyjnych cenach.
Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Nie planujemy szczególnych promocji na okres wakacji. W tej chwili mamy promocję na wybrane mieszkania trzypokojowe w inwestycji na warszawskim Tarchominie – miejsce postojowe gratis. Jest to związane z wymogiem wybudowania miejsc postojowych w ilości większej niż ilość mieszkań.
Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Wprowadziliśmy wakacyjne promocje w naszych inwestycjach, m.in. w dwóch projektach na warszawskich Bielanach – Metro Park i Apartamenty Przy Agorze 6. Podobnie na Targówku, gdzie zlokalizowane są inwestycje Warszawski Świt i Apartamenty Oszmiańska 20. Jeszcze w te wakacje zakończymy budowę inwestycji Apartamenty Okopowa 59A, gdzie dostępne są ostatnie mieszkania i lokale usługowe. Promocje dotyczą obniżek cen na wybrane mieszkania, a także harmonogramów płatności. Mamy również rabaty na miejsca postojowe.
Edyta Kołodziej, dyrektor Sprzedaży i Marketingu w Nickel Development
Wakacyjną ofertę specjalną wprowadziliśmy w inwestycji ST_ART Piątkowo. Promocją objętych zostało 5 mieszkań o różnej powierzchni, z których większość jest położona na wyższych piętrach wieżowca. Usytuowanie lokali pozwala cieszyć się widokiem panoramy miasta niezależnie od kierunku, w którym wychodzą okna. W ramach oferty można uzyskać łącznie nawet do 26 tys. zł rabatu na mieszkanie oraz miejsce postojowe w hali garażowej. Ceny nominalne mieszkań, o których mowa mieszczą się w przedziale od 371,4 tys. zł do 692,8 tys. zł, natomiast w całej inwestycji ceny zaczynają się od 290 tys. zł.
Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.
Oferujemy klientom specjalne promocje wakacyjne, które obejmują mikroapartamenty w inwestycji Modern Space w kwocie od 214 tys. zł, gotowe do zamieszkania lokale w City Sfera w cenie od 8,8 tys. zł/mkw. i mieszkania w projekcie Praga Arte w promocji od 8,7 zł/mkw. Ponadto, wprowadziliśmy promocję mieszkań na 1 piętrze „Wszystkie mieszkania w jednej cenie!” w inwestycji Mój Ursus, które są do nabycia za 7999 zł/mkw. Dodatkowo, w pierwszym etapie projektu Mój Ursus wszystkie mieszkania objęte są wakacyjną promocją, zarówno cenową, jak i związaną z atrakcyjnym finansowaniem w systemie 20/80 proc. Klucze do gotowego własnego M będzie można odebrać w tu jeszcze w tym roku. W promocji są też niemal gotowe mieszkania do odbioru planowanego na ten rok w inwestycji Forum Wola w cenie 8899 zł/mkw.
Jarosław Kozak, wiceprezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa
Jesteśmy otwarci na negocjacje i dbamy o to, aby ceny były atrakcyjne, zarówno dla klientów indywidualnych, jak i inwestycyjnych. Osoby zainteresowane inwestycją Atol w Gdańsku mają szansę skorzystać z wakacyjnej promocji i rabatu nawet do 30 tys. zł na mieszkania powyżej 69 mkw., a na wybrane lokale o powierzchni 50 - 60 mkw. obowiązują rabaty do 15 tys. zł. Mieszkania o metrażu powyżej 69 mkw. oferujemy ze standardowym miejscem garażowym w cenie lokalu.
W Letniej Promocji najtańsze mieszkanie można kupić w cenie 504 812 zł brutto (metraż 56,48 mkw.). Natomiast mieszkanie o pow. 69,42 mkw. wraz z loggią (8,5 mkw.) oraz miejscem parkingowym w garażu gratis (o wartości 29 900 zł brutto) jest do nabycia w cenie 640 tys. zł brutto.
Karolina Guzik, menadżer sprzedaży w spółce mieszkaniowej Skanska
Jak co roku uwzględniliśmy w promocji wakacyjnej poszczególne mieszkania we wszystkich, naszych osiedlach. Dla zainteresowanych kupnem przygotowaliśmy mieszkania w wyjątkowych cenach, które są odpowiedzią na to, czego poszukują teraz nabywcy. Dużą część wakacyjnej oferty specjalnej stanowią lokale dostępne na parterach, z balkonami, dwu lub trzypokojowe na osiedlach: Mickiewicza, Jaśminowy Mokotów, Holm House i Park Skandynawia.
Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development
W Osiedlu Łomianki w ramach wakacyjnej promocji pokrywamy klientom koszty aktów notarialnych. W Osiedlu Natura w Wieliszewie wszystkie mieszkania zostały sprzedane, ale… najważniejszym celem w czasie tych wakacji jest dla nas rozpoczęcie przedsprzedaży mieszkań w Osiedlu Natura 2 w Wieliszewie. W ofercie znajdzie się 230 mieszkań o metrażu od 29 mkw. do 73 mkw. z windami, garażami podziemnymi oraz rozwiązaniami Aria Eco Smart. Klienci będą mogli skorzystać z promocji przygotowanej w związku z rozpoczęciem sprzedaży lokali.
Zbigniew Juroszek, prezes Atal
Proponujemy klientom atrakcyjne programy i promocje przez cały rok. Jest to między innymi korzystna oferta programów wykończeniowych czy bony na zakup materiałów wykończeniowych i dekoracyjnych. Ponadto, prowadzimy specjalne akcje promocyjne oferując upusty cenowe we wszystkich osiedlach. Terminy poszczególnych działań promocyjnych są powiązane głównie z wejściem do sprzedaży poszczególnych projektów, a każda promocja jest dopasowana do inwestycji. Okres wakacyjny jest natomiast czynnikiem mniej istotnymi w kontekście prowadzonych działań marketingowych.
Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper
Wprowadziliśmy letnie promocje na mieszkania w trzech inwestycjach zlokalizowanych w Gdańsku: w Osiedlu Zielonym w Jasieniu, Osiedlu Pastelowym w Łostowicach oraz w prestiżowym apartamentowcu Grano Residence na Wyspie Spichrzów. Na wybrane lokale oferujemy obniżki cen od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Klienci mogą również skorzystać z rabatu w wysokości 10 tys. zł na zakup mieszkania w osiedlu Nowe Rokitki zlokalizowanym na przedmieściach Tczewa. Ponadto, oferujemy promocję “Poleć i odbierz” skierowaną do obecnych klientów, którzy dzięki poleceniu naszych mieszkań mogą odebrać sprzęt iRobot Roomba. Przygotowaliśmy także oferty specjalne na pakiety internetu od 1 zł w realizowanych przez nas inwestycjach.
Autor: Dompress.pl
Mirosław Kujawski, członek zarządu Develia S.A.
Obecną sytuację na rynku trudno porównać do kryzysu z 2008 roku, który był wywołany przez typową bańkę spekulacyjną. Dodatkowo rynek wygląda całkiem inaczej, jeśli spojrzymy na ceny i zdolność nabywczą klientów, podaż mieszkań czy zakres dostępnej oferty.
Biorąc pod uwagę obecne zarobki i zdolność kredytową nabywców, aby sytuacja była podobna w zakresie dostępności mieszkań, ceny lokali powinny być dziś niemal dwukrotnie wyższe. Aktualnie, według wyliczeń NBP, za średni zarobek Polacy mogą kupić teraz przeciętnie 0,82 mkw. mieszkania, a w 2007 roku było to tylko 0,48 mkw.
Obecnie także oferta mieszkaniowa jest najniższa w historii, a wskaźnik wyprzedaży na rekordowo niskim poziomie, dwóch kwartałów. W najbliższym czasie możemy oczywiście oczekiwać spadku sprzedaży, jak również wstrzymania wielu nowych inwestycji. Brak nowej oferty, spotęgują problemy z uzyskaniem pozwoleń na budowę i koniecznych uzgodnień. Pod tym względem pierwszy kwartał 2020 roku był bardzo słaby, a drugi będzie jeszcze gorszy i nie należy spodziewać się poprawy w kolejnych miesiącach.
Zbigniew Juroszek, prezes Atal
Obecna sytuacja jest zgoła odmienna od kryzysu, jaki miał miejsce w 2008 roku. Na tę chwilę sytuację z koronawirusem postrzegamy jako zjawisko, które w długiej perspektywie nie powinno mieć znaczącego wpływu na rynek pierwotny. Jest jeszcze zbyt wcześnie na właściwą ocenę sytuacji oraz prognozowanie potencjalnego wpływu, zarówno na popyt na rynku pierwotnym, jak i na ceny mieszkań. Trudno bowiem przewidzieć wszystkie możliwe skutki i czas, w jakim pandemia będzie wpływała na znajdujący się dotychczas w wysokiej fazie aktywności rynek nieruchomości.
Jeśli jednak chodzi o wyniki sprzedaży, w maju zaobserwowaliśmy odbicie i spodziewamy się powrotu do poziomów sprzedaży zbliżonych do notowanych na początku roku. Ponadto, sytuacja na budowach jest stabilna. Obecnie realizujemy i jednocześnie rozpoczynamy przedsięwzięcia inwestycyjne zgodnie z wcześniej przyjętym planem na ten rok. Nie ma więc przesłanek, które pozwoliłyby przypuszczać, że mamy do czynienia z sytuacją zbliżoną w skutkach do kryzysu z 2008 roku.
Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Sytuacja związana z COVID-19 i ta z 2008 roku są podobne pod tym względem, że ich skutki w pewnym stopniu odczuła cała gospodarka. Jeśli chodzi o aktualną sytuację branży deweloperskiej, nie ma w tej chwili przesłanek, aby powtórzył się scenariusz z 2008 roku. Obserwujemy oczywiście spowolnienie w sprzedaży mieszkań, ale sytuacja już zaczyna wracać do normy. Poza tym, wszystkie nasze inwestycje są realizowane zgodnie z harmonogramem. Planujemy rozpoczęcie budowy kolejnych projektów mieszkaniowych na terenie Warszawy. Nie przewidujemy także znaczących spadków cen na rynku mieszkań. Bardziej prawdopodobna jest ich stabilizacja, a nawet wzrost przy założeniu, że nowa podaż na rynku będzie mniejsza.
Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Kryzys 2020, wywołany pandemią COVID-19, w niczym nie przypomina kryzysu finansowego z lat 2008 - 2009. Inne będą też jego konsekwencje. Tamten był typowym kryzysem finansowym, w niewielkim tylko stopniu przeniesionym do realnej gospodarki. Nie zbankrutowała wówczas żadna piekarnia, zakład stolarski czy restauracja. Chyba, że wcześniej nabywały opcje walutowe i źle obstawiły kierunek zmian kursów. Kłopoty miały banki i inne instytucje finansowe. Kryzys przebiegał zatem niejako nad głowami realnych konsumentów. Reasumując, kryzys lat 2008 – 2009 zaczął się „od góry i schodził w dół”.
Kryzys 2020 to konsekwencja lockdown-u, decyzji administracyjnej o zamrożeniu życia, m.in. gospodarczego przez rządy prawie wszystkich krajów w obawie przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Decyzja ta dotknęła wszystkich przedsiębiorców, przede wszystkim z realnej gospodarki i usług, z dnia na dzień redukując popyt na ich towary i usługi. W wyniku tej decyzji ucierpieli pracodawcy, wytwórcy i pracobiorcy, którzy w dużej mierze pozbawieni zostali możliwości wykonywania pracy i zarobkowania. Porwały się łańcuchy dostaw, rozszerzając kryzys na nowe obszary gospodarki, ograniczając również podaż. Zanikł popyt, zmalała podaż – prosta recepta na kryzys.
Należy tez zauważyć, że ten kryzys spadł na nas w innym momencie budowania społeczeństwa dobrobytu. Zasoby firm i ludzi w Polsce są nieporównywalnie większe w porównaniu z tymi, z jakimi mieliśmy do czynienia 12 lat temu.
Biorąc to wszystko pod uwagę, nie wydaje się, by mogła powtórzyć się sytuacja ze znacznym spadkiem sprzedaży mieszkań, ich produkcją i istotnym spadkiem cen. Raczej będziemy mieli zjawisko interwału, straconych kilku miesięcy. To z pewnością odbije się na wynikach firm, przychodach ludzi i wskaźniku optymizmu, skłonności do inwestycji i konsumpcji.
Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska
To są dwie zupełnie różne sytuacje. Po pierwsze kryzys z 2008 roku w swojej podstawie miał bańkę związaną z rynkiem nieruchomości w USA. W Polsce także mieliśmy do czynienia z bardzo szybkim, wręcz skokowym wzrostem cen mieszkań, który nie zawsze odpowiadał ich wartości. Rynek po prostu rósł zbyt szybko.
W tej chwili jesteśmy na zupełnie innym etapie rozwoju rynku, który w prawdzie rośnie od dawna, ale w sposób zrównoważony, stabilny i odpowiadający popytowi oraz rozwojowi gospodarczemu. Obecny kryzys to oczywiście olbrzymie wyzwanie społeczne i gospodarcze, które bez wątpienia odbije się także na kondycji rynku nieruchomości. Myślę jednak, że jest to jedna z gałęzi gospodarki, która ucierpi relatywnie mniej niż inne sektory. Należy brać jednak pod uwagę, zmiany strukturalne na rynku, np. stopniowe zwiększenie znaczenia rynku najmu czy najmu długoterminowego. Nie zmienia to faktu, że nowoczesne mieszkanie to wciąż towar deficytowy i rynek ma przed sobą bardzo stabilne perspektywy długofalowego rozwoju. Myślę, że obecny kryzys na pewno znacznie zahamuje wzrost cen. Nie sądzę jednak byśmy mieli do czynienia z gwałtownymi zmianami.
Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Robyg SA.
Obecna sytuacja jest całkowicie różna niż ta w 2008 roku. Zarówno popyt, jak i ceny mieszkań utrzymują się na stabilnych poziomach. Odnotowaliśmy właściwie tylko przejściowe przesuniecie sprzedaży. Branża deweloperska, co potwierdzają wstępne badania rynkowe, to jeden z sektorów, który dobrze radzi sobie w obecnej sytuacji. Większość firm bardzo szybko rozbudowała zdalne systemy komunikacji z klientami, by utrzymywać płyną działalność i kontynuować sprzedaż. Zakładamy, że ewentualne, czasowe zawieszenie decyzji zakupowych nie wpłynie na generalny poziom popytu na mieszkania.
Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Przede wszystkim mamy inną sytuację gospodarczą, inny koszt kredytu i inna relację wynagrodzeń do cen mieszkań. Zakładając średnią cenę 8000 zł/mkw., w 2008 roku można było nabyć 0,36 mkw., a w 2019 roku już 0,56 mkw.
W poprzednim okresie inwestorami byli głównie zagraniczni nabywcy, dla których ceny w Polsce były niskie. Zawierali transakcje pakietowe w większości w systemach 10/90 czy 20/80, z których następnie lawinowo zaczęli się wycofywać. Deweloperzy nagle mieli z powrotem w sprzedaży nawet 80 – 90 proc. mieszkań, które uznawali już za sprzedane.
Nie mamy też obecnie sztucznego stymulatora popytu, jakim były kredyty frankowe, a takie zobowiązania zaciągały osoby, które nie miały zdolności na kredyt w złotówkach. Zakupy były dokonywane często w celach spekulacyjnych, co jeszcze bardziej napędzało wzrost cen.
Obecnie branża zareagowała znacznie szybciej na przewidywane zamrożenie popytu i wiele firm zdecydowało o wstrzymaniu realizacji inwestycji. Według danych GUS, w kwietniu br. rozpoczęto budowę o blisko 40 proc. mniejszej ilości mieszkań niż w kwietniu 2019 roku. Z pewnością wynika to także ze spowolnienia pracy urzędów.
Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development
Poprzedni kryzys był powiązany z branżą nieruchomości, a obecny nie jest i dlatego uważam, że jego przebieg będzie inny. Staramy się, aby nie powtórzył się scenariusz z ostatniego kryzysu finansowego, bo wyciągnęliśmy z niego wnioski. Wiele natomiast zależy od skuteczności programu odmrażania gospodarki. Trzymamy kciuki za decydentów, aby podejmowali słuszne decyzje, zmierzające do jak najszybszego przywrócenia stanu sprzed epidemii.
Agata Zambrzycka, dyrektor Sprzedaży i Marketingu w Aria Development
Covid-19 nie spowoduje takiego kryzysu, jak w roku 2008. Obserwujemy, że sprzedaż powoli się stabilizuje i wraca do poziomu sprzed wybuchu pandemii. Nie widać też nagłych spadków cen na rynku, choć kilka dużych firm zaproponowało większe promocje. W trzecim etapie Osiedla Natura w ofercie zostało kilka ostatnich mieszkań, których ceny podnieśliśmy, w związku z dużym zainteresowaniem. W Osiedlu Łomianki ceny utrzymujemy na podobnym poziomie, jak przed pandemią.
Ewa Skibińska, marketing manager Grupy BY MADE
Choć w ostatnich miesiącach popyt jest mniejszy niż w okresie sprzed epidemii, już obserwujemy ożywienie na rynku. Po odmrożeniu gospodarki zainteresowanie klientów stopniowo się zwiększa, choć niektórzy inwestorzy wciąż wstrzymują się z decyzjami. Analizując skutki epidemii trzeba mieć na uwadze, że w miastach takich jak Wrocław popyt wciąż przewyższa podaż. Budowy realizowane są bez większych zakłóceń, dlatego nie spodziewamy się powtórki z roku 2008. Wciąż mamy do czynienia z duży niedoborem mieszkań w Polsce. Po kryzysie sprzed kilkunastu lat deweloperzy stali się ostrożniejsi. Bardziej skłaniają się ku liniowemu niż skokowemu wzrostowi podaży.
Wrocław jest miastem dynamicznym, rozwojowym, jego potencjał się powiększa. Ludzie chcą tu mieszkać, przyjeżdżają z innych miast i ciągle generują popyt. Inwestycje w świetnych lokalizacjach cieszą się dużym zainteresowaniem, co widać na przykładzie budynku Legnicka 60C, położonym w centrum Wrocławia.
Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper
Sytuacja, z jaką mamy obecnie do czynienia na rynku nieruchomości i w całej gospodarce ma zupełnie inne podstawy niż kryzys z 2008 roku. Wówczas wszystko było podyktowane załamaniem sektora finansowego. Dopiero później dało się odczuć kryzys w innych sektorach gospodarki. Ówczesny kryzys wywołany był zbyt dużą dostępnością kredytów hipotecznych, które niespłacane wywołały upadek instytucji finansowych. Do tego doszedł spadek wartości obligacji i pęknięcie tzw. bańki cenowej. Obecna sytuacja nie została spowodowana przez problemy sektora finansowego, a przez pandemię. Przed nią koniunktura w branży deweloperskiej była doskonała. Sprzedaż mieszkań była wysoka, co miało potwierdzenie w rosnącej zasobności Polaków. Ten popyt wprawdzie chwilowo się zatrzymał, ale teraz systematycznie się odradza. Covid-19 nie wpłynął również szczególnie mocno na plany konsumentów dotyczące zakupu mieszkań. Przed pandemią chęć kupna lokalu na rynku pierwotnym deklarowało około 53 proc. konsumentów, a obecnie jest to około 47 proc. Natomiast zmianie ulega rodzaj preferowanych nieruchomości. Pandemia sprawiła, że większym zainteresowaniem cieszą się domy, mieszkania z ogrodem czy dużym balkonem lub tarasem. Uważam, że po chwilowym spowolnieniu możemy liczyć na powrót do normalnej sytuacji na rynku nieruchomości. Potwierdzają to sygnały płynące z Azji, która wcześniej uporała się z pandemią.