piątek, 22 marca 2019

Czy rynek mieszkaniowy hamuje

Prognozy wskazują na dalszy spadek podaży nowych mieszkań. Jakie czynniki mają decydujący wpływ tempo wprowadzania na rynek nowych inwestycji i wielkość oferty mieszkaniowej. Co, zdaniem deweloperów, najbardziej hamuje jej rozwój? Sondę prezentuje serwis nieruchomości dompress.pl
Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.
Głównym hamulcem dla rozwoju oferty mieszkaniowej na rynku są rosnące koszty, szczególnie wykonawstwa. Widać to po wyraźnym wzroście cen mieszkań w nowych inwestycjach, który w zeszłym roku wyniósł średnio 18 proc. dla największych aglomeracji. Sytuacji nie poprawiają przeciągające się procedury administracyjne, jak również mała podaż gruntów. Wprowadzona w zeszłym roku ustawa, wzbudzająca wiele emocji, potocznie nazywana też „lex deweloper”, również nie odmieniła rynku. Po ponad 6 miesiącach podjęto 3 uchwały dopuszczające budowę 81 mieszkań. Te czynniki sprawiają, że w 2018 roku sprzedaż mieszkań spadła o około 15 – 20 proc. Praktycznie żadna ze spółek notowanych na giełdzie nie zrealizowała zakładanego planu sprzedaży. 
Andrzej Gutowski, członek zarządu Ronson Development
W 2019 roku możemy oczekiwać lekkiego spadku podaży na rynku mieszkaniowym, co jest spowodowane wyprzedawaniem oferty przez deweloperów. Jej szybkie uzupełnienie jest bardzo trudne, między innymi ze względu na wydłużone procedowanie. Na uzyskanie pozwolenia na budowę czeka się często miesiącami. Do tego dochodzą niebotycznie wysokie ceny gruntów, a także wzrost kosztów wykonawstwa, który przekłada się na wydłużające się i trudne negocjacje z głównymi wykonawcami, którzy nawet w rozpoczętych inwestycjach oczekują niekiedy zmiany warunków kontraktu. Wprawdzie sama budowa trwa nadal tyle samo, ale czas poświęcony na poszukanie wykonawcy i uzgodnienie warunków współpracy sprawiają, że etap przygotowawczy jest teraz dłuższy o około 2-3 miesiące.
Mimo wszystko patrzymy na ten rok z optymizmem. Planujemy zakończenie realizacji projektów, obejmujących łącznie ponad 1100 mieszkań. Będziemy także wzmacniać naszą ofertę o nowe inwestycje, zamierzamy m.in. rozpocząć budowę osiedla Ursus Centralny w Warszawie, w którym docelowo wybudujemy około 1500 mieszkań. Z pewnością będziemy też uruchamiać kolejne etapy projektu Miasto Moje, realizowanego na warszawskiej Białołęce.
Tomasz Sujak, członek zarządu Archicom S.A.
Biorąc pod uwagę takie czynniki, jak trudności w pozyskiwaniu gruntów, presja kosztowa ze strony wykonawców, rosnące ceny materiałów, czy przedłużające się procesy administracyjne, podaż mieszkań według danych rynkowych podsumowujących ostatni kwartał ur. była zaskakująco wysoka. Ilość mieszkań wprowadzonych do sprzedaży w sześciu największych miastach w 2018 roku w odniesieniu do roku poprzedniego, była niższa tylko o 3 proc.
Bacznie obserwujemy rozwój sytuacji rynkowej, która w ostatnim kwartale minionego roku charakteryzowała się spowolnieniem sprzedaży, wynikającym zarówno z czynników podażowych, jak i zmian po stronie popytu. 
Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Na spowolnienie rynku ma wpływ znaczny wzrost kosztów wykonawstwa,  pracy, zakupu gruntów, a także różnorodne bariery administracyjne.
Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska
Planujemy znaczny rozwój oferty i dywersyfikację projektów. Dobrze przygotowaliśmy się na najbliższe lata działalności, budując bank gruntów. Będziemy więc mogli zaspokoić potrzeby rynku w różnych segmentach i lokalizacjach. Sadzę, że właśnie problemy z działkami tj. niska podaż i wysoka cena gruntów inwestycyjnych to największa bariera, szczególnie dla mniejszych deweloperów. Nie bez znaczenia pozostają też długotrwałe procesy administracyjne przy uzyskiwaniu pozwoleń na budowę oraz rosnące koszty realizacji inwestycji.
Wojciech Duda, wiceprezes zarządu w Duda Development
Choć dopiero czas pokaże, czy przewidywania okażą się trafne, trzeba przyznać, że obecna sytuacja faktycznie nie sprzyja zwiększaniu podaży mieszkań. Kurczący się zasób działek oraz ich rosnące ceny, coraz wyższe koszty zatrudnienia pracowników budowlanych, wzrost cen materiałów budowlanych – wszystkie te czynniki sprawiają, że podaż maleje i prawdopodobnie będzie maleć w przyszłości.
Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Główną przyczyną, która hamuje rozwój oferty rynkowej są z pewnością rosnące koszty budowy. Może na przykład okazać się, że inwestycja planowana rok temu dziś nie jest opłacalna ze względu na wzrost kosztów budowy, przewyższający wzrost cen mieszkań w tym okresie. Wówczas jedyną, racjonalną decyzją jest wstrzymanie realizacji inwestycji. Kolejnym powodem jest mała dostępność firm budowlanych, co z kolei powoduje niedobór pracowników.
Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Wychodzimy naprzeciw tendencjom rynkowym, w swojej ofercie mamy coraz więcej inwestycji, a co za tym idzie coraz większą liczbę mieszkań. Zauważyć jednak można, że tempo wprowadzania do sprzedaży nowych mieszkań jest coraz wolniejsze. Spowodowane jest to m.in. drożejącymi gruntami, wzrastającymi kosztami robocizny i materiałów.
Piotr Tarkowski, pełnomocnik zarządu Allcon Osiedla
Rozwój oferty rynkowej hamuje ryzyko projektowe. Projekty deweloperskie wymagają kontraktowania zamówień na firmy podwykonawcze i materiały z wyprzedzeniem wielomiesięcznym, sięgającym nawet 20 - 30 miesięcy. Obecna, niestabilna sytuacja w tym obszarze wymaga dużej ostrożności w budżetowaniu i planowaniu terminów. Deweloperzy budując swój wizerunek firm godnych zaufania, nie chcą dopuścić do niedotrzymywania uzgodnionych z klientami zobowiązań. Mając na uwadze oczekiwania nabywców, priorytetem jest obecnie ich spełnienie, kosztem potencjalnych dodatkowych, trudnych do wyliczenia zysków. Niepewność na rynku nieruchomości wywołują również kosztotwórcze  zapowiedzi zmian przepisów, chociażby plany wprowadzenia przez UOKiK instytucji Gwarancyjnego Funduszu Deweloperskiego. 
Andrzej Swoboda, wiceprezes zarządu Grupy CTE
Na podaż mieszkań wpływ mają takie czynniki, jak brak odpowiednich terenów inwestycyjnych, niewystarczająca dostępność firm podwykonawczych, a także bardzo wysokie koszty wykonawstwa, co czyni część projektów nieopłacalnymi. Spodziewamy się utrzymania tej tendencji, co w zestawieniu z dużym popytem może powodować dalszy wzrost cen nieruchomości.
DOMPRESS

czwartek, 14 marca 2019

Jakie inwestycje mieszkaniowe planują deweloperzy

Jakie projekty mieszkaniowe zamierzają wprowadzić na rynek deweloperzy? Jakie lokale w nich zaoferują? W jakich cenach? Sondę prezentuje serwis nieruchomości dompress.pl
Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.
W najbliższych miesiącach uruchomimy sprzedaż inwestycji w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu oraz Gdańsku. Będą to zarówno kolejne etapy już realizowanych projektów, takich jak Słoneczne Miasteczko w Krakowie, Świętokrzyska Park w Gdańsku, Kamienna 145 we Wrocławiu, jak i nowe inwestycje, w nowych lokalizacjach, jak na przykład Nowa Racławicka we Wrocławiu, czy Mały Grochów w Warszawie. W przygotowaniu jest również Ceglana Park, pierwszy projekt który zrealizujemy w Katowicach.
Tomasz Sujak, członek zarządu Archicom S.A.
Nową inwestycją w sprzedaży jest Awipolis, licząca 110 mieszkań dwu, trzy i czteropokojowych z balkonami lub tarasami. W ciągu najbliższych miesięcy w naszej ofercie we Wrocławiu pojawią się kolejne mieszkania w ramach wieloetapowych osiedli Cztery Pory Roku i Olimpia Port. Jeszcze w tym roku do sprzedaży trafią również apartamenty i lofty w Browarach Wrocławskich. W drugiej połowie roku nasza oferta poszerzy się także o nowe mieszkania we wrocławskich Krzykach.
Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
W kolejnych miesiącach, aż do końca bieżącego roku planujemy realizować kilka inwestycji, nie tylko w stolicy, ale i w innych miastach w Polsce. Wprowadziliśmy do przedsprzedaży Willę Wiślaną na warszawskiej Białołęce przy ulicy Mikołaja Trąby, gdzie dwupokojowe mieszkanie można nabyć za około 220 tys. zł. Mamy co do tej dzielnicy dalsze plany. W tym roku będziemy także realizować inwestycję w Pruszkowie pod Warszawą, Osiedle Letnica w Gdańsku oraz nowy projekt pod Poznaniem.
Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska
Planujemy uruchomienie kolejnych etapów cieszącego się dużą popularnością projektu Omulewska 26 na warszawskiej Pradze Południe. Ponadto, chcielibyśmy uruchomić kilka zupełnie nowych projektów po obu stronach Wisły w Warszawie, a także nico bliżej jej źródła, czyli w Krakowie. Wszystko zależy oczywiście od tempa procesów administracyjnych. Jesteśmy jednak dobrej myśli.
Andrzej Gutowski, członek zarządu Ronson Development
Planujemy między innymi ruszyć z realizacją dużej inwestycji Ursus Centralny w Warszawie. Pierwszy etap tego projektu będzie liczył około 150 lokali, a docelowo w ramach inwestycji zamierzamy wybudować około 1500 mieszkań. W stolicy z pewnością będziemy uruchamiać również następne etapy naszego, bestsellerowego osiedla Miasto Moje, realizowanego na Białołęce. Rozpoczniemy też budowę trzeciego etapu projektu Nova Królikarnia na Mokotowie.   
Jednocześnie pracujemy nad rozbudową naszego banku ziemi. Niedawno informowaliśmy na przykład o zakupie nieruchomości w kolejnej atrakcyjnej lokalizacji na warszawskim Wilanowie. Poza stolicą planujemy natomiast ruszyć z budową nowego osiedla we wrocławskim Jagodnie. We Wrocławiu szykujemy także kolejną odsłonę projektu Vitalia. Mamy w planach również kontynuację innych projektów, takich jak Panoramika w Szczecinie, czy Grunwald2 w Poznaniu.

ndrzej Swoboda, wiceprezes zarządu Grupy CTE
Grupa CTE planuje rozpoczęcie realizacji nowego osiedla domów w zabudowie bliźniaczej położonego w Żernikach we Wrocławiu. W ofercie znajdzie się 40 lokali o metrażach około 120 mkw. Do każdego z nich przynależy garaż oraz ogród. Osiedle będzie miało charakter zamknięty. Ceny oferowanych domów zawierają się w przedziale 550 tys. zł - 600 tys. zł. Projekt domu powstał w oparciu o nasze dotychczasowe doświadczenia. To sprawdzony i popularny format. W drugiej połowie roku wprowadzimy do oferty inwestycję wielorodzinną, ale o szczegółach będziemy mogli poinformować za kilka miesięcy.
Wojciech Duda, wiceprezes zarządu w Duda Development
Zainspirowani sukcesem naszej, najnowszej, poznańskiej inwestycji Fyrtla Wilda, planujemy kolejny projekt nieopodal centrum miasta, na Sołaczu słusznie uchodzącym za jedną z najpiękniejszych dzielnic Poznania. W tej chwili nie możemy zdradzić żadnych szczegółów dotyczących inwestycji i jej lokalizacji, ale już w ostatnim kwartale 2019 roku podamy więcej informacji i wierzymy, że okażą się one interesujące dla wszystkich, którzy myślą o zakupie mieszkania w Poznaniu.
W Łodzi, w ramach projektu Diasfera Łódzka, naszego, największego jak dotąd projektu mieszkaniowego, rozpoczęliśmy prace nad przebudową i renowacją postindustrialnego obiektu znajdującego się na terenie inwestycji. Sprzedaż mieszkań – loftów w tym budynku ruszy pod koniec bieżącego roku.
Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
W najbliższym czasie planujemy wprowadzenie do sprzedaży dwóch inwestycji w Warszawie. Będą to projekty z segmentu apartamentowego w topowej, warszawskiej lokalizacji oraz inwestycja z segmentu popularnego. Szczegóły oferty będziemy mogli podać po jej wprowadzeniu do sprzedaży
Piotr Tarkowski, pełnomocnik zarządu Allcon Osiedla
Obecnie skupiamy się na realizacji kolejnych etapów naszych inwestycji w Gdańsku, Gdyni i Pucku. W Gdańsku wprowadzamy właśnie do oferty ostatni etap kameralnego osiedla Kamienice Malczewskiego 2, zlokalizowanego w pobliżu Starego Miasta. W trzech dwupiętrowych budynkach znajduje się 12, 14 i 28 lokali w cenach od 360 tys. zł do 1 miliona zł. W tym osiedlu właśnie rozpoczęliśmy też sprzedaż 6 domów w zabudowie bliźniaczej, które są dostępne w cenie  od 1,49 mln. W Gdyni wprowadzimy w lutym do sprzedaży ostatni budynek w Osiedlu Gdyńskim. To kameralne osiedle otoczone lasem, zlokalizowane na Oksywiu niedaleko morza. W ofercie znajdzie się 36 lokali w cenie od 300 tys. zł do 560 tys. zł. Przed wakacjami planujemy wprowadzić do oferty drugi etap Nexo Apartamenty na Klifie. Będą to dwa budynki z 25 mieszkaniami w każdym, zlokalizowane w Pucku 50 metrów od morza. Ich ceny będą nieco wyższe niż lokali obecnie dostępnych - od 220 tys. zł do 550 tys. zł.
Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Jesteśmy w trakcie przygotowywania kilku nowych inwestycji. W najbliższym czasie planujemy realizację inwestycji Metro Park, która zlokalizowana jest na warszawskich Bielanach u zbiegu ulic Słowiańskiej i Krzemienieckiej. Inwestycja będzie skierowana do singli, par, niedużych rodzin z dziećmi oraz inwestorów. Sama lokalizacja również będzie bardzo dogodna, ponieważ inwestycja znajdować będzie się przy stacji metra Słodowiec.
Izabela Płóciennik, manager ds. nieruchomości mieszkaniowych w Antczak Residential
Będziemy w tym roku kontynuować realizację popularnych inwestycji w segmencie budynków wielorodzinnych, jak Ryżowa Park w Warszawie oraz Nowy Korczak, czy Panorama Park w Kaliszu. Planujemy też rozwijać projekty osiedli, w których oferujemy domy. Na warszawskiej Białołęce powstanie osiedle Bluszczowe Wille z 38 dwulokalowymi willami z przestronnymi ogrodami i tarasami. Inwestycja jest usytuowana tuż przy granicy z rezerwatem przyrody Puszcza Słupecka i Łęgi Czarnej Strugi. Osiedla domów budujemy także w Łodzi, gdzie powstaje drugi etap, docenianego w konkursach branżowych, osiedla 7 klonów, a także pod Kaliszem, gdzie kompleksowo tworzymy osiedle Botaniczna House.
DOMPRESS

piątek, 8 marca 2019

Jaka grupa klientów kupuje pierwsze mieszkanie

Czy na przestrzeni ostatnich lat zmienił się profil osoby poszukującej swojego pierwszego mieszkania? W jakim wieku są kupujący, którzy planują zamieszkać na swoim? Jakie mieszkania zwykle wybierają? Sondę prezentuje serwis nieruchomości dompress.pl
Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.
Średni wiek klientów, kupujących swoje pierwsze mieszkanie to około 31 lat i w tym zakresie nic się szczególnego nie zmieniło. Co prawda nie ma programów wsparcia zakupu mieszkania jak RnS czy MdM, niemniej w ostatnich latach znacznie zwiększyła się zdolność nabywcza kupujących. Sporo jest też transakcji finansowanych przez rodziców, szczególnie w przypadku mieszkań kupowanych dla dzieci rozpoczynających studia.
Preferencje klientów również nie zmieniają się. Nabywcy pierwszych mieszkań poszukują głównie małych lokali, przede wszystkim kompaktowych dwójek o powierzchni około 40 mkw. Dużym zainteresowaniem cieszą się również mieszkania jednopokojowe, w których możliwe jest wydzielenie aneksu sypialnianego.
Andrzej Gutowski, członek zarządu Ronson Development
Młodzi klienci mają coraz większą wiedzę na temat rynku mieszkaniowego. Kiedy podejmują stabilną pracę na etacie wolą rozejrzeć się za własnym lokum zamiast płacić co miesiąc za wynajem. W ostatnich latach na pewno zmieniły się wybory, jakich dokonują tacy klienci. Kawalerka nie jest już typowym pierwszym mieszkaniem. Nabywcy wolą dołożyć kilkaset złotych i zdecydować się na mieszkanie dwu lub nawet trzypokojowe. Mieszkania jednopokojowe wybierane są teraz głównie przez inwestorów.
Decyzję o zamieszkaniu na swoim podejmują już nawet osoby w wieku 25 lat natomiast najczęściej klienci ci mają 28-32 lata. Wybierają najchętniej lokalizacje nieco dalej od centrum, ale z dobrym dojazdem i pełną infrastrukturą na miejscu. Nasi klienci swoje pierwsze mieszkanie kupują najczęściej na osiedlu Miasto Moje na warszawskiej Białołęce, a wkrótce w ofercie znajdzie się także inwestycja Ursus Centralny o podobnym profilu.
Tomasz Sujak, członek zarządu Archicom S.A.
Docieramy niemal do każdej grupy klientów, poszukujących swojego pierwszego mieszkania. Na swoim planują zamieszkać zwykle osoby aktywne zawodowo w wieku 25-35 lat, ale często są to również młodzi ludzie, rozpoczynający studia, którym pierwsze mieszkanie postanawiają kupić rodzice. Na pierwsze mieszkanie decydują się także pary, które nie chcą wynajmować, czują potrzebę ustatkowania się i zwiększenia standardu życia, jak również niezależni single, którzy nie chcą współdzielić przestrzeni mieszkaniowej z innymi oraz poszukują wygodnego lokum.
Kupujący są obecnie wymagający i świadomi swoich potrzeb. Rozumieją procesy budowlane i wiedzą, na co zwrócić uwagę podczas wyboru mieszkania. Ważnymi elementami wpływającymi na podjęcie decyzji zakupowej są takie elementy jak otoczenie handlowo-usługowe, funkcje dostępne na terenie osiedla, kluby fitness, ścieżki rowerowe, parki i tereny zielone. Nasi klienci często w ramach programu ,,Friend to Friend” polecają mieszkania przyjaciołom.    
Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Profil klienta poszukującego swojego, pierwszego mieszkania generalnie nie zmienił się, chociaż możemy zaobserwować pewne wyjątki. Teraz czasem nawet najmłodsi klienci, którzy dopiero wkroczyli w pełnoletniość nabywają własne mieszkanie, dzięki pomocy rodziców. Największa grupa osób nabywających mieszkania jest w wieku 30 lat i więcej. Zmienia się natomiast przeznaczenie lokali. Klienci coraz częściej szukają mieszkań w celach inwestycyjnych, podobnie jak małych biur pod wynajem.
Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska
Na przestrzeni lat niewiele się zmienia, jeśli chodzi o profil klienta poszukującego pierwszego mieszkania. Kupują je zarówno młodzi single, jak i młode rodziny. Coraz częściej jednak można dostrzec prawidłowość, iż wielu młodych nabywców, którzy na przykład przyjechali do Warszawy na studia, czy do pierwszej pracy jest bardziej zdeterminowanych do zakupu własnego mieszkania w stolicy niż osoby mieszkające tu od urodzenia, które równie często decydują się na wynajem. Decyzję o zakupie mieszkania podejmują natomiast na późniejszym etapie kariery zawodowej, myśląc już o docelowym, większym lokalu.
Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Nie zauważyliśmy znaczących zmian w grupie osób decydujących się na zakup pierwszego mieszkania w ciągu ostatnich kilku lat. Są to przeważnie osoby młode z ustabilizowaną sytuacją zawodową, będące najczęściej w poważnym związku lub planujące stworzenie go w najbliższym czasie. Widoczna jest natomiast zmiana wielkości kupowanych mieszkań. Często nie są to już najmniejsze mieszkania oferowane w inwestycji. Takie lokale raczej kupowane są w celach inwestycyjnych. Osoby kupujące pierwsze mieszkania wybierają wygodne i nieco większe mieszkania dwupokojowe.
Wojciech Duda, wiceprezes zarządu w Duda Development                
Wśród grup nabywców mieszkań nie obserwujemy większych zmian. Osoby poszukujące pierwszego mieszkania są przeważnie w wieku 25-30 lat. Największą popularnością wśród nich cieszą się mieszkania dwupokojowe.
Piotr Tarkowski, pełnomocnik zarządu Allcon Osiedla
Zakup pierwszego, jak również kolejnego mieszkania co do zasady powiązany jest z możliwościami finansowymi nabywców. Nie muszą one ograniczać się wyłącznie do zdolności kredytowej. Często w takim zakupie uczestniczy najbliższa rodzina. Osoby kupujące pierwsze mieszkanie z reguły wkraczają w dorosłe życie, dzięki pierwszej pracy.  Impulsem do zakupu jest założenie rodziny. Jej planowany rozwój determinuje decyzję, co do liczby pokoi. Najczęściej wybór pada na lokale trzypokojowe. W ostatnich latach możliwości zakupowe ludzi młodych znacząco się poprawiły, głównie ze względu rosnące płace, czy większą dostępność kredytów. Możliwości finansowe decydują o lokalizacji. Wyższa zdolność kredytowa, czy większa zasobność to większe możliwości wyboru. Często spotykanym rozwiązaniem jest zakup dokonywany przez rodziców, którzy w pierwszym okresie traktują zakup jak inwestycję, a docelowo jako mieszkanie dla dzieci.  
Andrzej Swoboda, wiceprezes zarządu Grupy CTE
Niezmiennie nabywcami popularnych mieszkań są głównie młode osoby, rozpoczynające pracę zawodową i planujące założenie rodziny. Rośnie w siłę pokolenie trzydziesto i czterdziestolatków, którzy mają już za sobą zakup pierwszego mieszkania i poszukują wygodniejszych lokali o większym metrażu lub domu. Niewielki, ale zauważalny odsetek kupujących stanowią seniorzy, którzy jesień życia zamierzają spędzić w komfortowych warunkach, w budynku bez barier architektonicznych.
Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Zauważyliśmy, że profil klientów jest bardzo zróżnicowany, choć coraz częściej na kupno mieszkania decydują się ludzie młodzi, którzy chcą się usamodzielnić. W dalszym ciągu popularnym rozwiązaniem jest również inwestowanie w nieruchomości, co potwierdzają prywatni inwestorzy kupujący mieszkania pod wynajem, wybierający lokale jedno i dwupokojowe.
Izabela Płóciennik, manager ds. nieruchomości mieszkaniowych w Antczak Residential
W ostatnich latach wzrasta liczba osób, które poszukują większych, trzy lub czteropokojowych mieszkań. Tę grupę stanowią rozwijające się rodziny. Ci, którzy pierwsze mieszkanie kupili na lub po studiach, będąc po 30-dziestce szukają większej alternatywy. Mimo, że wciąż najbardziej popularne są lokale dwupokojowe, te większe również zawsze staramy się umieszczać w naszych projektach. Coraz częściej padają pytania o mieszkania dla seniorów, z windą, ogródkiem, w bezpośrednim sąsiedztwie przychodni, czy szpitala.
DOMPRESS

poniedziałek, 4 marca 2019

O ile poszły w górę ceny gruntów pod budowę mieszkań

O ile wzrosły ceny gruntów inwestycyjnych w ostatnim czasie? Jaki udział w całości nakładów na realizację inwestycji mieszkaniowych ma koszt zakupu ziemi? Czy rosnące stawki na rynku gruntów przełożą się na ceny mieszkań? Sondę prezentuje serwis nieruchomości dompress.pl
Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.
Jeśli chodzi o ceny gruntów, poziom ich wzrostu zależny od konkretnej lokalizacji. W najpopularniejszych dzielnicach największych miast można znaleźć grunty, których cena w ciągu roku wzrosła o kilkadziesiąt procent. Trudno jednak wskazać uśredniony udział kosztu zakupu gruntu w całkowitym koszcie inwestycji. Zupełnie inaczej kształtuje się on dla działek zlokalizowanych w centrach miast, gdzie istnieje możliwość realizacji intensywnej zabudowy, a inaczej dla gruntów na obrzeżach, często bez niezbędnej infrastruktury, gdzie przeważa zabudowa kameralna. Niemniej, należy zaznaczyć, iż ceny działek rosną nieprzerwanie od kilku lat i obecnie osiągnęły poziom sprzed ostatniego kryzysu. Oczywiście jest to jeden z elementów, który ma istotny wpływ na wzrost cen mieszkań w ostatnim czasie.
Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na takie pytanie, ponieważ procentowe wyliczenia zależałyby w tym przypadku od wielu czynników, przede wszystkim lokalizacji, czy szybkiej możliwości realizowania inwestycji. Wartość gruntu w budżecie inwestycji stanowi najczęściej udział od 10 proc. do 30 proc.
Tomasz Sujak, członek zarządu Archicom S.A.
W ciągu ostatniej dekady udział gruntów w strukturze kosztów wzrósł dwukrotnie. W przeszłości udawało nam się realizować projekty deweloperskie, gdzie koszt gruntu w relacji do przychodu nie przekraczał nawet 5 proc. Na chwilę obecną zauważany jest wzrost cen ziemi do prawie 20 proc. Posiadamy bogaty bank gruntów na ponad 5000 mieszkań, co zabezpiecza nasze potrzeby na kolejne 3 lata.  Bezustannie jednak poszukujemy nowych działek, choć jesteśmy selektywni w podejmowaniu decyzji zakupowych.
Andrzej Swoboda, wiceprezes zarządu Grupy CTE
Obserwowany przez nas stały wzrost cen gruntów wynosi od 20 proc. rok do roku dla terenów przeznaczonych pod zabudowę jednorodzinną do 100 proc. w przypadku dobrze zlokalizowanych parceli przeznaczonych pod zabudowę wielorodzinną. Obecnie koszt nabycia gruntu w przeliczeniu na 1 mkw. nowego mieszkania w popularnej lokalizacji we Wrocławiu wynosi 800-1200 zł netto.
Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Oszacowanie wzrostu cen działek, na których można zrealizować inwestycje deweloperskie jest trudne ze względu na to, że są to pojedyncze grunty o dużej powierzchni w bardzo różnych lokalizacjach. To co jest dla nas miarodajne to wielkość marży, czyli zarobku deweloperów, który pozostaje po zakończeniu realizacji inwestycji. Kiedy koszty budowy i zakupu działek rosną, siłą rzeczy marża spada.
Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska
W ostatnich latach grunty podrożały o kilkadziesiąt procent. Oczywiście przekłada się to na koszty inwestycyjne w sposób bezpośredni. Dość powiedzieć, że w zależności od segmentu rynkowego cena działki  może stanowić kilkadziesiąt procent kosztów projektu deweloperskiego.
Piotr Tarkowski, pełnomocnik zarządu Allcon Osiedla 
Budowanie banków ziemi jest procesem ciągłym. Część gruntów kupowana jest z przeznaczeniem pod inwestycje w odległej przyszłości, czasem okazyjnie. Grunty stanowią podstawę stabilności biznesu deweloperskiego i strategii rozwoju przedsiębiorstwa na rynku. Trudno jest porównywać grunty kupowane w różnych okresach koniunktury gospodarczej. Są dzielnice, w których cena gruntów wzrosła nawet dwu i trzykrotnie. Problemem jest jednak określenie punktu odniesienia, do którego wzrost ten mamy mierzyć. Są też parcele wystawiane na sprzedaż, w przypadku których organizowanych jest wiele przetargów, ale nie znajdują nabywców. Dotyczy to między innymi terenów, gdzie nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, albo istnieje duże ryzyko, że decyzja o warunkach zabudowy będzie rozbieżna z oczekiwaniami dewelopera. Ostateczne ceny dla danej dzielnicy kształtuje rynek, dlatego udział gruntu w strukturze kosztów nie jest stały.
Izabela Płóciennik, manager ds. nieruchomości mieszkaniowych w Antczak Residential 
W tej chwili na ceny mieszkań wpływają głównie trzy czynniki: ceny gruntów, wzrost cen materiałów budowlanych oraz rosnące koszty pracy. Dlatego kluczem do realizacji inwestycji pozostaje aspekt generalnego wykonawstwa. Paradoksalnie, kłopoty z wykonawcami wspierają mniejszych deweloperów, szczególnie tych wywodzących się właśnie z budowlanki. To doświadczenie daje im rynkową stabilność.
Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Zauważyliśmy, że grunty pod budowę mieszkań w ciągu kilku lat znacznie zdrożały. Podwyżki oscylują w przedziale 15-30 proc. W tej chwili, aby kupić atrakcyjny grunt pod zabudowę mieszkalną trzeba się solidnie postarać. Nasz zespół dobrze sobie jednak z tym radzi, czego dowodem są  nowe inwestycje w planach. Drożejące grunty niestety przyczyniają się do wzrostu cen mieszkań, ponieważ dochodzą jeszcze dodatkowe koszty, które inwestor musi ponieść, aby cały proces realizacji inwestycji przebiegał sprawnie.
DOMPRESS