środa, 30 maja 2018

Ekologia w nowych osiedlach

Jakie ekologiczne rozwiązania wykorzystują deweloperzy przy realizacji inwestycji mieszkaniowych? Sondę przygotował serwis nieruchomości Dompress.pl
Wioletta Kleniewska, dyrektor Biura Sprzedaży i Marketingu Polnord S.A.
Nasze budynki przystosowane są do instalowania na dachach paneli słonecznych. Wprowadzamy też rozwiązania pozwalające na kontrolę i oszczędność energii, i tak na przykład w Rezydencji Brzozowy Zakątek w warszawskiej dzielnicy Wilanów zapewniamy klientom w cenie mieszkania pakiet Smart Home, który umożliwia m.in. zdalne sterowanie oświetleniem i temperaturą w każdym pomieszczeniu. Takie rozwiązanie pozwala też utrzymywać niską temperaturę w mieszkaniu, kiedy nikt z niego nie korzysta i odpowiednio wcześniej nagrzać go przed powrotem do domu.
W naszych inwestycjach montujemy też wysokiej klasy, energooszczędne okna. Dbamy również o precyzyjne i staranne docieplanie budynków. Wszystkie te działania mają na celu oszczędność energii zużywanej do ogrzewania mieszkań. Takie proekologiczne zabiegi przynoszą mieszkańcom niższe rachunki.
Katarzyna Dąbrowska, Senior Marketing Manager w Nexity Polska
Zdecydowanie popieramy ekologiczne rozwiązania w naszych projektach i zamierzamy sukcesywnie wprowadzać ich w inwestycjach coraz więcej. Obecnie stosujemy fotowoltaikę do produkcji zielonej energii w naszych osiedlach, co wpływa na obniżenie kosztów zużycia prądu. Ponadto, w wybranych budynkach zastosujemy ekstensywne, zielone dachy, które poza zaletami proekologicznymi, pozytywnie wpływają na budynek jako dodatkowa warstwa termoizolacyjna i akustyczna. W planach mamy wprowadzenie wielu ciekawostek, jak na przykład niewielkie wiatraki o pionowej osi obrotu.
Adrian Potoczek, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service
Jako pierwszy deweloper w kraju zaproponowaliśmy energooszczędne mieszkania, które spełniają wymogi Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Można powiedzieć, że jesteśmy pionierami w budownictwie pasywnym w Polsce. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom nabywców mieszkań również poprzez zastosowanie nowoczesnych rozwiązań ekologicznych, w tym kolektorów słonecznych, paneli fotowoltaicznych, czy gruntownych wymienników ciepła.
Tomasz Sujak, członek zarządu Archicom S.A. 
Projektanci Archicomu decydują się na zastosowanie coraz większej ilości ekologicznych rozwiązań w nowych osiedlach. Mieszkańcy Spirali Czasu korzystają z paneli fotowoltaicznych na dachach i elewacjach, które zasilają oświetlenie w częściach wspólnych budynków. W klubie fitness znalazł się również rower treningowy, który podczas ćwiczeń produkuje energię elektryczną. Elewację budynków Olimpii Port zdobią wertykalne, zielone ściany, a roślinność znajduje się także na dachach.  
Zuzanna Kordzi, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Najważniejszą cechą wspólną naszych inwestycji jest poszanowanie dla fauny i flory, jaką zastajemy na terenach, na których zamierzamy budować. Staramy się pozostawiać w osiedlach jak największą ilość zieleni i drzew. Często zamiast wycinać drzewa przesadzamy je. W inwestycji Wolne Miasto w Gdańsku zakładamy budki lęgowe dla ptaków na drzewach owocowych, będących pozostałością sadu, a teren inwestycji obsadziliśmy łąkową zielenią.
Projekt inwestycji przewiduje również ograniczenie ruchu samochodów do obrzeży osiedla, tak by w środku stworzyć przyjazną dla mieszkańców przestrzeń. Proekologiczne rozwiązania zastosowaliśmy również na placach zabaw, które zostały wykonane z naturalnych materiałów jak drewno, kamień, czy żywa roślinność jako ogrodzenie.
Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.
Rozwiązania ekologiczne, w tym budynki na przykład z certyfikatami BREEAM, dopiero wchodzą na nasz rynek i dotyczą głównie inwestycji o podwyższonym standardzie, oferujących mieszkania w wyższych cenach. W przypadku naszych projektów duży nacisk kładziemy na wysokiej jakości okna, zarówno sam wyrób, jak i ich montaż.  Okna są jednym z kluczowych elementów, które mają wpływ na zużycie energii cieplnej, podobnie zresztą jak odpowiednie ocieplenie budynku.
Kolejnym ważnym elementem jest wentylacja.  W mieszkaniach odchodzimy od stosowania mało skutecznej wentylacji grawitacyjnej i zastępujemy ją mechaniczną z nawiewnikami ciśnieniowymi. Zapewniona przez taki system wymiana powietrza lepiej odpowiada rzeczywistym potrzebom wietrzenia wnętrz i ogranicza straty ciepła.  W przypadku części wspólnych staramy się stosować oświetlenie LED, co również ogranicza zużycie energii.
Małgorzata Ostrowska, Członek Zarządu i Dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Infrastruktura nowych osiedli pozwala na stosowanie nowatorskich rozwiązań, m.in. do odzyskiwania deszczówki i ograniczania ilości odprowadzanych ścieków, czy energooszczędnego oświetlenia LED. Takie ekologiczne rozwiązania wprowadzamy od wielu lat w naszych osiedlach. Na przykład w warszawskim osiedlu Bliska Wola woda deszczowa spływająca z dachów i terenów zielonych na płycie garażu kierowana jest za pomocą osiedlowej kanalizacji do zbiornika zlokalizowanego pod terenami rekreacyjnymi. Gromadzona deszczówka wykorzystywana jest do pielęgnacji zieleni na terenie osiedla. Pozwala to ograniczyć nawet o 70 proc. ilość ścieków odprowadzanych do kanalizacji miejskiej. Dzięki mniejszemu obciążeniu kanalizacji spławnej generowane są niższe opłaty za zużycie wody.
Osiedle domów szeregowych Villa Campina zostało zrealizowane z zastosowaniem najnowocześniejszych technologii, m.in. ekologicznej oczyszczalni ścieków. Rezydencja Redłowo w Gdyni zaopatrzona została zaś we własną kotłownię gazową, wspomaganą kolektorami słonecznymi.
Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
W naszych inwestycjach staramy się przede wszystkim wykorzystywać energooszczędne technologie LED, dzięki którym spadają koszty oświetlenia części wspólnych. Poza tym, instalujemy sensory zmierzchu i ruchu. Budynki są tańsze w utrzymaniu także dzięki zastosowaniu odpowiedniej izolacji termicznej. W nowych projektach będziemy poszerzać wachlarz ekologicznych rozwiązań, na które klienci coraz bardziej zwracają uwagę.
Andrzej Swoboda, wiceprezes zarządu Grupy CTE
Jako opcje dodatkowe oferujemy w naszych inwestycjach rekuperację i instalację do wykorzystywania deszczówki. Staramy się, żeby wszystkie budynki były przyłączone do miejskiej sieci ciepłowniczej.
Jerzy Kłeczek, specjalista ds. marketingu w Activ Investment
Budując zgodnie z obowiązującymi przepisami, staramy się umieszczać jak najwięcej zieleni na działkach wokół budynku. Najczęściej urządzamy zielone dachy, wykorzystujemy „czyste” ciepło z sieci miejskiej do ogrzewania pomieszczeń i wody, a także montujemy energooszczędne okna. 
DOMPRESS

piątek, 25 maja 2018

Inwestowanie w mieszkaniowy luksus

Najlepsze adresy są świetną lokatą kapitału. Na luksusowe nieruchomości inwestorzy wykładają coraz wyższe kwoty
Rynek mieszkaniowy w Polsce rozwija się w niezwykłym tempie. Coraz lepiej ma się też segment nieruchomości luksusowych, który jak podaje Poland Sotheby’s International Realty, od 2012 roku urósł o około 40 proc. Jego wartość sięga 3,45 mld zł. Tyle w minionym roku na zakup 1,7 tys. luksusowych apartamentów i rezydencji o wartości minimum 1 miliona złotych wydali zamożni Polacy. Z raportu Luxury Realty Map wynika, że za nieruchomości nabywane w 2017 roku płacono średnio o ponad 210 tys. zł więcej niż rok wcześniej. Wyższy próg inwestycji jest wyraźnym potwierdzeniem dobrej koniunktury w segmencie premium w naszym kraju.   
Luksusowe mieszkania dobrze się sprzedają, bo nie tylko zaspokajają potrzebę podkreślenia statusu nabywców, ale przede wszystkim stanowią dobrą i bezpieczną lokatę kapitału. Ich ceny idą w górę i nawet w gorszych czasach trzymają swoją wartość. Oferta krajowego rynku, jeśli chodzi o tego typu nieruchomości, nie jest jednak ciągle zbyt duża. Obejmuje zaledwie ułamek całych zasobów mieszkaniowych w Polsce. Powodem jest między innymi wstrzymanie tego rodzaju inwestycji po ostatnim spowolnieniu rynkowym. Dzięki znacznej liczbie apartamentów, które będą oddawane do użytku w najbliższym czasie, nowa podaż w segmencie premium ma jednak szansę zrównoważyć stale rosnący popyt.   
Warszawskie wieże liderami sprzedaży
Największym, krajowym rynkiem luksusowych apartamentów jest Warszawa. Przypada na nią ponad 40 proc. transakcji dokonywanych w tym segmencie. Trójmiasto, Wrocław, Kraków i Poznań łącznie odpowiadają za kolejne 25 proc. transakcji. Poza stolicą najwięcej ekskluzywnych nieruchomości znaleźć można w Trójmieście, przede wszystkim w Sopocie oraz w unikatowych inwestycjach w największych miastach w kraju i atrakcyjnych miejscach turystycznych w całej Polsce.  
Do najsłynniejszych, warszawskich adresów należy Twarda 4 i Złota 44. Wieże mieszkalne Cosmopolitan i Złota 44 to niewątpliwie najbardziej rozpoznawalne luksusowe projekty w Warszawie. To w nich, podobnie jak na przykład w apartamentowcu przy ulicy Parkowej 19, zawierane są transakcje opiewające na najwyższe kwoty. W 52 metrowym Żaglu przy Złotej, zaprojektowanym przez Daniela Libeskinda, na początku tego roku jeden z apartamentów o powierzchni 240 metrów sprzedany został za 11 mln zł. Kilka dolnych pięter w 192 metrowym wysokościowcu kupił zaś wcześniej niemiecki fundusz inwestycyjny, planujący wynajem nieruchomości.   
Apartamenty w Warszawie kilkanaście razy tańsze niż w Nowym Jorku
Choć wielomilionowe transakcje nie są już na naszym rynku rzadkością, w segmencie luksusowych nieruchomości w Polsce obowiązują nadal relatywnie niskie ceny w porównaniu ze stawkami w Europie Zachodniej, czy USA. Jak donosi portal Mansion Global, w 2016 roku tylko na Manhattanie znalazło nabywców 1,1 tys. prestiżowych nieruchomości w cenie minimum 4 mln dolarów, a wartość obrotu wyniosła prawie 9 mld dolarów.
Mimo niewygórowanych cen nieruchomości z najwyższej półki nad Wisłą i wyższej stopy zwrotu, jaką można osiągnąć z ich wynajmu w Polsce w porównaniu z rozwiniętymi rynkami europejskimi, zagraniczni inwestorzy stanowią zaledwie około 5-10 proc. ich nabywców w naszym kraju. Kupują głównie Polacy. Inwestorzy powinni być jednak zadowoleni ze swoich decyzji, ponieważ analitycy rynkowi uważają, że prawdopodobieństwo szybkiego wzrostu cen w tym segmencie rynku w Warszawie jest znacznie większe niż w krajach Europy Zachodniej.
Oferta w segmencie premium rośnie
W Warszawie ceny nieruchomości z wyższej półki zaczynają się od 15 tys. zł/mkw. Takie stawki obowiązują w zrewitalizowanych kamienicach i nowych apartamentowcach usytuowanych w Śródmieściu, na Górnym Mokotowie, Starej Ochocie i Żoliborzu, na Saskiej Kępie, czy Wschodniej Woli. Za unikatowe, stołeczne lokalizacje trzeba natomiast zapłacić dużo więcej, nawet 40- 60 tys. zł/mkw. We Wrocławiu, Krakowie i Trójmieście dobry adres kosztuje około 12 tys. zł/mkw., a w Poznaniu 10 tys. zł/mkw.
Luksusowe mieszkania to produkt niszowy, ale jak uważają eksperci, ten segment ma duży potencjał wzrostu. Nowych projektów będzie przybywać, ale rynek rozwijał się będzie raczej w kierunku bardziej kameralnych przedsięwzięć. W centrum Warszawy stanąć ma jeszcze 170 metrowa Roma Tower o funkcji mieszanej, biurowo-hotelowo-mieszkalnej. Poza biurami, w wieży mieścić się ma luksusowy hotel i 70 apartamentów. Pozostałe, warszawskie inwestycje z tego segmentu mają mieć już jednak dużo mniejszą skalę. Znajduje się wśród nich na przykład siedemnastopiętrowy apartamentowiec, który ma powstać przy ulicy Grzybowskiej. 
Im bliżej centrum, tym wyższy standard nowych inwestycji
Prognozy dla rozwoju rynku nieruchomości premium w Polsce są optymistyczne. Do sprzedaży wchodzi teraz więcej mieszkań o wyższym standardzie, bo jest na nie coraz większe zapotrzebowanie. Tego typu inwestycje powstają głównie na gruntach położonych w centralnych obszarach miast. - Im bliżej ścisłego centrum usytuowana jest działka, tym projekt realizowany jest w wyższym standardzie. W najlepszych lokalizacyjnie inwestycjach kupują głównie inwestorzy. Często, jak w przypadku naszego warszawskiego projektu, który prowadzimy przy Dzielnej 64, przeważająca liczba nabywców to osoby, dla których zakup nieruchomości stanowi lokatę kapitału - przyznaje Tomasz Sadłocha z Ochnik Development.  
- Mimo, że ceny nieruchomości osiągnęły aktualnie najwyższy poziom od siedmiu lat, chętnych nawet na najdroższe nieruchomości nie brakuje. Na rynku deweloperskim sprzedaje się teraz więcej mieszkań niż w szczycie hossy 2007 roku - dodaje ekspert.
Głównie zakupy gotówkowe
Nieruchomości są dziś w Polsce najbardziej popularną formą inwestycji, która zdecydowanie wyprzedza kupno walut i metali szlachetnych oraz funduszy inwestycyjnych i akcji. W segmencie upper middle i high-end większość nieruchomości kupowanych jest za gotówkę. W niektórych inwestycjach, jak na przykład w warszawskim projekcie Mennica Residence, gdzie średnia cena metra wynosiła 14 tys. zł, niemal wszystkie.
Szacuje się, że udział gotówki w transakcjach dokonywanych w tym segmencie może sięgać obecnie ponad 80 proc. Nieduża część nabywców ekskluzywnych mieszkań pożycza też na nie pieniądze. W 2017 roku około 6 proc. kredytów stanowiły zobowiązania o wartości przekraczającej 500 tys. zł, a 0,4 proc. hipoteki na ponad milion złotych.
Ochnik Development

środa, 23 maja 2018

Ile nowych mieszkań kupowanych jest inwestycyjnie na kredyt

Czy zdaniem deweloperów, powodem wzrostu zainteresowania kredytami hipotecznymi jest rosnąca ilość zakupów inwestycyjnych? Jak dużo osób inwestuje w mieszkania na kredyt? Sondę prezentuje serwis nieruchomości Dompress.pl
Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.
Widzimy większe zainteresowanie klientów inwestycyjnych, którzy zakup mieszkania wspomagają finansowaniem zewnętrznym. Niemniej wyraźny wzrost liczby kredytów hipotecznych w pierwszym kwartale tego roku był spowodowany głównie uwolnieniem ostatniej puli środków w programie MdM. Wielu klientów zakupiło mieszkanie jeszcze w 2017 roku z odroczonym terminem płatności, aby móc z początkiem roku w ramach nowej puli środków w MdM złożyć wniosek o kredyt.  
Wioletta Kleniewska, dyrektor Biura Sprzedaży i Marketingu Polnord S.A.
Utrzymujące się rekordowo niskie stopy procentowe zachęcają do zaciągania kredytów hipotecznych, których koszty nigdy nie były tak niskie. Jednocześnie przewidywany wzrost cen mieszkań sprawia, że nieruchomości są dziś jedną z najbardziej dochodowych opcji lokaty kapitału. Trend ten utrzyma się z pewnością tak długo, jak długo będziemy mieli do czynienia z czynnikami ekonomicznymi, które go napędzają. Zapowiadana jeszcze kilka miesięcy temu przez ekspertów podwyżka stóp procentowych, po wyhamowaniu procesów inflacyjnych, nie jest już prognozowana.
Tomasz Sujak, członek zarządu Archicom S.A. 
Utrzymujące się na niskim poziomie stopy procentowe sprzyjają zaciąganiu kredytów i takiemu finansowaniu zakupu nieruchomości. Dotyczy to zarówno klientów kupujących na cele własne, jak i inwestycyjnie. W ostatnich latach zainteresowanie inwestowaniem w nieruchomości wyraźnie wzrosło, bo stopa zwrotu z zakupionego mieszkania może sięgać nawet 6 proc. rocznie. To atrakcyjna alternatywa na przykład dla nisko oprocentowanych lokat bankowych.
Marcin Liberski, dyrektor marketingu i sprzedaży w Atlas Estates
Utrzymujące się na niskim poziomie stopy procentowe  oraz wzrastające średnie wynagrodzenie w naszym kraju stwarzają dobre warunki do inwestowania w nieruchomości. Klienci decydują się na zakup mieszkań ponieważ stanowią dobrą formę lokowania kapitału. Nawet jeśli ceny nieruchomości są nieznacznie wyższe niż rok temu, nie odstrasza to kredytobiorców, którzy widzą potencjał w inwestowaniu zarówno w małe mieszkania, jak i kilkupokojowe lokale, bo popyt na rynku najmu jest duży.
Zuzanna Kordzi, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Nie obserwujemy wzrostu ilości umów zawieranych przy wykorzystaniu kredytów hipotecznych. Od kilku lat ich liczba kształtuje się na stałym poziomie 60-70 proc.
Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Na wzrost zainteresowania hipotekami w ostatnim czasie wpływ miała na pewno spora ilość kredytów zaciągniętych w ramach kończącego się programu MdM, kiedy na początku roku odblokowana została ostatnia pula środków do wykorzystania. Dużą rolę odegrały też zapowiedzi, iż stopy procentowe w najbliższym czasie nie będą rosnąć. To z pewnością zachęciło większą liczbę klientów, w tym także tych kupujących mieszkania inwestycyjnie, do zaciągnięcia niskooprocentowanych kredytów, które są po prostu korzystną opcją w obecnych realiach rynkowych.
Małgorzata Ostrowska, Członek Zarządu i Dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Z naszych dotychczasowych obserwacji wynika, że klienci, którzy decydują się na inwestycję w nieruchomości, zazwyczaj dokonują zakupów za gotówkę, inwestując w ten sposób swoje oszczędności. Istnieje niewielka grupa osób, która finansuje zakup ze środków pochodzących z kredytu, ale zwykle w ten sposób opłacają tylko część wartości mieszkania.
Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska
Wzrost zakupów na kredyt to przede wszystkim efekt rosnących dochodów i większej zdolności kredytowej nabywców. Na rynku występują i będą występować długoterminowo duże niedobry mieszkań, więc można założyć, że im łatwiejszy będzie dostęp do kredytów i wyższa zdolność nabywców, tym więcej mieszkań będzie kupowanych z finansowaniem bankowym. Wśród nabywców inwestycyjnych, przeważają klienci gotówkowi, którzy często posiłkują się kredytem, ale nie jest to dla nich główne źródło finansowania.
Warto jednak zwrócić uwagę na ciekawą grupę nabywców, którzy zakup mieszkania traktują jak inwestycję długoterminową, jako na przykład  zabezpieczenie emerytalne. To właśnie ta rosnąca grupa klientów kupuje mieszkania w celach inwestycyjnych, wspierając się kredytem.  
Eryk Nalberczyński, Dyrektor ds. Sprzedaży Lokum Deweloper
Z naszych obserwacji wynika, że zainteresowanie mieszkaniami kupowanymi na wynajem utrzymuje się stale na wysokim poziomie. Ta grupa klientów często kupuje za gotówkę, bo to dobra i pewna lokata kapitału. Wzrost zainteresowania kredytami hipotecznymi może wynikać z korzystnej sytuacji dla kredytobiorców. Nisko oprocentowane kredyty są bardziej dostępne dla wielu osób. Sukcesywnie zwiększa się też siła nabywcza Polaków.
Ponadto do szybszych decyzji zakupowych skłania kupujących wysoka koniunktura i zapowiadany wzrost kosztów realizacji inwestycji. Coraz popularniejsza staje się produkcja mieszkań z 23 proc. VAT, które mają mniejsze powierzchnie i doskonale nadają się na wynajem. Są już banki, które wprowadziły do oferty kredyt hipoteczny, umożliwiający korzystny zakup takich lokali.
Andrzej Swoboda, wiceprezes zarządu Grupy CTE
Oferujemy domy i mieszkania, które skierowane są do osób chcących zaspokoić własne potrzeby mieszkaniowe. W tym segmencie poziom kredytowania jest stabilny od wielu miesięcy.
Michał Wawrzyniak, dyrektor ds. nieruchomości Grupy Partner
Liczba klientów, którzy kupują mieszkania w celach inwestycyjnych rośnie. Jest to zarówno forma zabezpieczenia sobie dodatkowej emerytury, jak i lokaty kapitału. Rachunek jest bardzo prosty. Przy oprocentowaniu lokat bankowych na poziomie 1-2 proc. gotówka leżąca na koncie po kilku latach traci na wartości. W obecnej sytuacji rynkowej zdecydowanie bardziej opłaca się zainwestować w nieruchomość i nasi klienci to wiedzą. Jedna z naszych ostatnich inwestycji - Nadolnik Compact Apartments stworzona została specjalnie z myślą o klientach inwestycyjnych.
Katarzyna Dąbrowska, Senior Marketing Manager w Nexity Polska
Bardzo duża część naszych klientów, tj. około połowy, decyduje się na zakup za gotówkę. Prawdopodobnie jest to związane z naszą korzystną dla klientów polityką cenową.
Jerzy Kłeczek, specjalista ds. marketingu w Activ Investment
Przy doskonałej sprzedaży nie odczuwamy różnic związanych z ilością zaciąganych kredytów hipotecznych, tym bardziej, że kupujący pod inwestycje finansują zakup gotówką.  
Adrian Potoczek, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service
Patrząc na sprzedaż w naszym biurze nie mogę potwierdzić tezy o wzroście zainteresowania kredytami hipotecznymi. Zdecydowana większość transakcji odbywała się u nas gotówkowo.  Świadczy to również o dobrze dopasowanych cenach do grupy naszych klientów.  
Autor: Dompress.pl

poniedziałek, 21 maja 2018

Lokale usługowe dają większy zysk z najmu niż mieszkania

W nowych osiedlach oferowanych jest coraz więcej lokali usługowych. Nie brakuje na nie chętnych, bo przynoszą większy dochód z najmu, niż mieszkania
Brak atrakcyjnych propozycji ze strony banków skłania Polaków do inwestowania w nieruchomości. Zaoszczędzone pieniądze masowo wydawane są dziś na mieszkania pod wynajem długoterminowy, apartamenty na wynajem biznesowy i turystyczny oraz nieruchomości wakacyjne w kurortach. Inwestorzy indywidualni chętnie kupują także lokale usługowo-handlowe, powstające w nowych osiedlach z myślą o ich wynajmie.  
Tomasz Sadłocha z Ochnik Development przyznaje, że inwestycja w powierzchnie komercyjne zlokalizowane w nowych budynkach stanowi mocną alternatywę dla lokowania kapitału w mieszkania. - Chodzi o poziom dochodu z najmu, jaki przynoszą – wyjaśnia ekspert. - Wynajem mieszkania w największych miastach w kraju daje średnio 5 proc. zwrotu z inwestycji rocznie. Stopa zwrotu z lokalu komercyjnego w zależności od lokalizacji wynosi od 7 proc. do 9 proc. Kapitał zainwestowany w powierzchnię usługową zwraca się szybciej, po około 10-15 latach – szacuje Tomasz Sadłocha.
Zakaz handlu w niedziele podbija rentowność małych lokali
Specjalista Ochnik Development zwraca uwagę, że dzięki zakazowi  handlu w niedziele zysk z wynajmu małych lokali usługowych może być jeszcze wyższy. – Wprowadzenie niekorzystnych przepisów dla dużych centrów handlowych pozwoliło zwiększyć obroty małym, osiedlowym sklepom i gastronomii. Przełoży się to prawdopodobnie niebawem na podwyżki czynszów za wynajem mniejszych powierzchni handlowych, rozsianych m.in. na terenie osiedli mieszkaniowych, które pracują w weekendy i pozwalają teraz więcej zarobić – zauważa Tomasz Sadłocha.     
Popyt na powierzchnie komercyjne usytuowane w inwestycjach mieszkaniowych wzrasta, a wybór lokali usługowych w nowych osiedlach jest coraz większy. W inicjowanych teraz projektach aranżowane są już nie tylko pojedyncze lokale, ale dla wygody przyszłych mieszkańców coraz częściej tworzone są całe zaplecza handlowo-usługowe, które przyjmują nieraz formę pasaży.
Pasaże handlowo-usługowe przy osiedlach
Pasaż z gastronomią i usługami zaprojektowany został m.in. przy inwestycjach Dzielna 64 i Studio Centrum, które Ochnik Development realizuje na warszawskim Muranowie. W części parterowej budynku przy Dzielnej znalazło się 11 lokali handlowych o powierzchni od 65 mkw. do 140 mkw., które wraz z istniejącą już w tym miejscu infrastrukturą usługową utworzą ciąg handlowy wzdłuż ulicy Bellottiego.
Lokale użytkowe, które deweloperzy oferują zarówno w projektach z segmentu popularnego, jak i apartamentowego, stanowią intratne uzupełnienie oferty mieszkaniowej. Pozwalają bowiem na zwiększenie rentowności inwestycji, bo osiągają wyższe ceny za metr niż mieszkania na parterach. Często projektowane są tak, by w przypadku potrzeby można je było połączyć.
Metraż oferowanych lokali usługowych jest zróżnicowany, bo poszczególne branże potrzebują odmiennej przestrzeni. Osiedlowe sklepy spożywcze wymagają około 90-120 mkw. powierzchni. Na bary, kawiarnie i niewielkie restauracje poszukiwane są lokale wielkości 100 -150 mkw. Kwiaciarnie, cukiernie, czy salony fryzjerskie mieszczą się z kolei na powierzchni nawet do 50 mkw.
Oferta przygotowywana dla inwestorów na etapie projektowym
Jak przyznają deweloperzy, chętnych do inwestowania w powierzchnie komercyjne znajdujące się na terenie osiedli mieszkaniowych nie brakuje. Lokale usługowe w wielu projektach sprzedają się na początku budowy inwestycji, szczególnie w dzielnicach, które są dobrze skomunikowane z centrum. Tylko w rejonach oddalonych od śródmieścia większym zainteresowaniem początkowo cieszą się mieszkania, a dopiero później powierzchnie komercyjne.
Zdarza się, że powierzchnie usługowo-handlowe w nowych budynkach mieszkalnych rezerwowane są już na etapie projektowym, kupują je osoby, które tworzą większy portfel inwestycyjny. Deweloperzy dostosowują też nierzadko ofertę do wymagań firm, które planują ekspansję i w danym rejonie poszukują większych powierzchni komercyjnych. Osiedlowe lokale usługowe kupują również przedsiębiorcy, by prowadzić w nich działalność, ale przez większość nabywców traktowane są jako inwestycje rentierskie na wynajem.
Deweloperzy większą uwagę przykładają dziś do korzyści płynącej z łączenia kilku funkcji w jednym projekcie. Atuty takich inwestycji dostrzegają też władze miasta i ułatwiają firmom realizację inwestycji zapewniających mieszkańcom nowych osiedli dostęp do odpowiedniej infrastruktury, w tym usług niezbędnych w życiu codziennym.
Ochnik Development

środa, 16 maja 2018

Gwiazdy sprzedażowe w ofercie deweloperów mieszkaniowych

Które projekty mieszkaniowe przyciągają największą liczbę kupujących? Jakie mieszkania są w nich dostępne? Deweloperzy wskazują inwestycje, które cieszą się największym uznaniem klientów. Sondę prezentuje serwis nieruchomości Dompress.pl.
Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.
Największą sprzedaż odnotowujemy obecnie na warszawskiej inwestycji Osiedle na Woli. Tylko w zeszłym roku sprzedało się w niej blisko 400 mieszkań. Za sukcesem projektu kryje się przede wszystkim lokalizacja, w której mieszkań poszukują zarówno klienci kupujący nieruchomości w celach inwestycyjnych, jak i na własne potrzeby. Nie bez znaczenia jest też szeroka oferta kompaktowych mieszkań i ciekawa architektura.
Tomasz Sujak, członek zarządu Archicom S.A. 
W 2017 roku połowa naszych wyników sprzedażowych została osiągnięta w osiedlach społecznych Olimpia Port, Cztery Pory Roku i Słoneczne Stabłowice, które przyciągają klientów swoją rozbudowaną ofertą spędzania czasu wolnego. Mieszkańcy mogą korzystać z własnych boisk, fitness, klubów mieszkańca, czy przestrzeni wspólnych.
W Olimpii Port jest nawet własna baza kajakowa i pomosty rekreacyjne nad rzeką. W inwestycji można kupić mieszkania o powierzchni 38 - 88 mkw. w cenie od 6200 zł/mkw. W ofercie są dostępne ostatnie lokale gotowe do odbioru.
Wschodzącą gwiazdą sprzedażową jest również kompleks Browarów Wrocławskich, w których w ciągu dwóch tygodni od uruchomienia sprzedaży właścicieli znalazło ponad 50 ze 150 oferowanych mieszkań. W nowym etapie projektu klienci mogą wybierać spośród mieszkań o metrażu 34-94 mkw. w cenie od 7200 zł/mkw.
Andrzej Swoboda, wiceprezes zarządu Grupy CTE
Najlepiej sprzedają się nam domy w zabudowie bliźniaczej w Osiedlu Familia we Wrocławiu. Czteropokojowy bliźniak o powierzchni około 100 mkw. z garażem i ogrodem  można kupić w cenie od 469 tys. zł.
Zuzanna Kordzi, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Największą sprzedaż odnotowaliśmy jak dotąd w inwestycji Wolne Miasto w Gdańsku. W ubiegłym roku w tej inwestycji został pobity miesięczny rekord sprzedaży mieszkań w ponad 30 letniej historii firmy. Inwestycja będzie składała się z osiem budynków. W tej chwili powstaje czwarty, a niebawem wprowadzimy do sprzedaży mieszkania w piątym etapie tej inwestycji. Osiedle cieszy się dużą popularnością ze względu na swoje walory lokalizacyjne i atrakcyjny projekt zagospodarowania terenu. Wolne Miasto powstaje w cichej i zielonej okolicy 5 km od gdańskiej Starówki i odległości około 7 km od obwodnicy Trójmiasta.
Projekt osiedla wyróżnia zagospodarowaniem części wspólnych, tj. niezwykle dużą ilością terenów zielonych, w tym pozostawioną na działce roślinnością łąkową i drzewami owocowymi. Dzięki zamknięciu ruchu kołowego na dziedzińcach budynków zamiast parkingów mogły powstać place zabaw i alejki parkowe. Budynki zostały zaprojektowane w niskiej, trzypiętrowej zabudowie z windami. Dzięki etapowaniu realizacji w stałej ofercie mamy pełen przekrój mieszkań od 30 do 90 metrowych.
Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Naszą gwiazdą sprzedażową jest warszawska inwestycja Krasińskiego 58, gdzie w ofercie zostały już ostatnie mieszkania dwu i trzypokojowe. Największym atutem inwestycji jest przede wszystkimi lokalizacja i bezpośrednie otoczenie. Kolejnym aspektem, na który klienci zwracają uwagą są różnorodne i przemyślane rozkłady mieszkań. Inwestycja Krasińskiego 58 położona jest jednej z najchętniej wybieranych dzielnic Warszawy – na zielonym Żoliborzu. W pobliżu znajdują się liczne tereny zielone, parki, sklepy, usługi, szkoły, przedszkola i żłobki.
Małgorzata Ostrowska, Członek Zarządu i Dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Największą popularnością cieszy się nasza inwestycja Bliska Wola, położona w sercu rozwijającej się i tętniącej życiem warszawskiej Woli. W skład osiedla wchodzi kompleks budynków, w którym oprócz mieszkań o podwyższonym standardzie są również apartamenty na wynajem, powierzchnie biurowe oraz lokale handlowo-usługowe. Na terenie osiedla znajduje się tzw. Central Park z zespołem boisk m. in. do koszykówki, piłki ręcznej, piłki nożnej, czy badmintona, ścieżki spacerowe, park fontann oraz siłownia plenerowa. Dużym zainteresowaniem klientów cieszy się także osiedle Zielona Dolina, położone na warszawskiej Białołęce, gdzie dostępne są gotowe mieszkania jedno, dwu i trzypokojowe. Okolica słynie z terenów zielonych, stąd większe zainteresowanie tą inwestycją wśród osób ceniących spokój i lubiących spędzać czas na świeżym powietrzu.
W osiedlu Bliska Wola dwupokojowy lokal o powierzchni około 43 mkw. kosztuje od 8,2 tys. zł/mkw. Natomiast za dwójkę o metrażu 48 mkw. w osiedlu Zielona Dolina w Warszawie zapłacimy od 5,5 tys. zł/mkw.
Marcin Liberski, dyrektor marketingu i sprzedaży w Atlas Estates
Naszą ostatnią gwiazdą sprzedażową był drugi etap inwestycji Apartamenty  Krasińskiego usytuowanej na warszawskim Żoliborzu. W ofercie mamy już tylko dwa ostatnie mieszkania dwupokojowe o metrażach nieznacznie przekraczających 50 mkw. usytuowane na drugim i trzecim piętrze. Inwestycja przyciąga klientów atrakcyjną lokalizacją, wysokim standardem wykończenia oraz bardzo dobrym doświetleniem mieszkań, na co wpływ mają okna do podłogi oraz wysokość mieszkań 2,8 m.
Jesteśmy przekonani, że o gwieździe sprzedażowej będziemy mogli mówić również w kontekście naszej, planowanej inwestycji przy ulicy Nakielskiej 5 w Warszawie. W jej ramach wybudowanych zostanie 251 mieszkań, z których najmniejsze będą miały powierzchnię 31 mkw., a największe 93 mkw.
Wioletta Kleniewska, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu Polnord S.A.
Ponad 40-letnie doświadczenie Polnordu na polskim rynku mieszkaniowym przekłada się na precyzyjne dopasowanie oferty do potrzeb  i oczekiwań klientów. Takie podejście sprawia, że wszystkie inwestycje Grupy Polnord, zlokalizowane w kilku największych polskich aglomeracjach, cieszą się zainteresowaniem nabywców mieszkań i nie sposób wskazać jednego osiedla, które zasługiwałoby na miano gwiazdy sprzedażowej.
Aktualnie w ofercie Grupy Polnord na szczególne wyróżnienie zasługują trójmiejskie inwestycje: Fotoplastykon, Chabrowe Wzgórze oraz Studio Morena, a także podwarszawskie osiedle Neptun, którego drugi etap powstaje w Ząbkach oraz wprowadzona niedawno do sprzedaży inwestycja Senatorska w centrum Łodzi.
We wszystkich wymienionych inwestycjach można wybierać wśród mieszkań dwu, trzy i czteropokojowych, a w przypadku Senatorskiej i osiedla Neptun dostępne są jeszcze kawalerki.
Eryk Nalberczyński, Dyrektor ds. Sprzedaży Lokum Deweloper
Od rozpoczęcia realizacji bardzo wielu klientów decyduje się na zakup mieszkań w osiedlu Lokum di Trevi w Krzykach-Tarnogaju we Wrocławiu. Inwestycja położona jest blisko centrum w prestiżowej dzielnicy z doskonałym połączeniem ze wszystkimi częściami miasta. W ofercie mamy aktualnie mieszkania od dwu do czteropokojowych o metrażach od 38 mkw. do 97 mkw. w cenach 289 tys. zł do 669 tys. zł.
W Krakowie dużym zainteresowaniem cieszy się osiedle Lokum Vista przy ulicy W. Sławka w Podgórzu Duchackim. Dostępne są w nim mieszkania od jedno do czteropokojowych o powierzchniach 31 - 90 mkw. Ceny lokali mieszczą się w przedziale 239 tys. zł - 559 tys. zł.
Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska
Wszystkie nasze inwestycje sprzedają się aktualnie w bardzo dobrym tempie, jednak z satysfakcją odnotowaliśmy niezwykłe zainteresowanie  najnowszym projektem na warszawskiej Pradze. Pierwsze dni sprzedaży pokazały, że klienci czekali na dobry projekt mieszkaniowy w tej okolicy.
Michał Wawrzyniak, dyrektor ds. nieruchomości Grupy Partner
Nasze inwestycje skierowane są do różnego rodzaju odbiorców, dlatego każdy projekt jest gwiazdą w swojej kategorii. Rodziny z dziećmi bardzo chętnie kupują mieszkania w Młynie nad Cybiną, którego niewątpliwą zaletą jest znakomita lokalizacja przy ulicy Sarniej. To budynek otoczony przyrodą i jednocześnie usytuowany blisko centrum Poznania. W Młynie wyprzedały się już dwie trzecie mieszkań. Ceny zaczynają się od 5 tys. zł za mkw.
Z kolei wśród inwestorów pragnących zainwestować oszczędności powodzeniem cieszy się projekt Nadolnik Compact Apartments, w którym SmartApartament można kupić w cenie oko��o 130 tys. zł. Nabywcy lokali nie muszą zajmować się poszukiwaniem lokatorów, można to zlecić naszemu operatorowi.
Katarzyna Dąbrowska, Senior Marketing Manager w Nexity Polska
Aktualnie naszą największą gwiazdą sprzedażową jest osiedle Next Ursus w warszawskim Ursusie. W kwietniu br. wprowadzamy do sprzedaży mieszkania z drugiego etapu inwestycji obejmującego dwa kameralne budynki. W sprzedaży znalazły się mieszkania jedno, dwu i trzypokojowe o metrażu od 27 mkw. do 66 mkw.  Nie ukrywamy, że tym co głównie przyciąga kupujących do tego projektu są atrakcyjne ceny. Mieszkanie w tym osiedlu można nabyć w cenie 5,5 tys. zł za mkw. Kawalerki są w cenie od 189 tys. zł, a mieszkania dwupokojowe od 259 tys. zł.
Jerzy Kłeczek, specjalista ds. marketingu w Activ Investment
Niewątpliwym hitem jest obecnie inwestycja przy ulicy Braniborskiej we Wrocławiu. Przyczyny są dwie, położenie projektu 1,2 km od wrocławskiego Rynku oraz duża liczba małych mieszkań w ofercie, na które jest największy popyt.
Adrian Potoczek, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service
Naszym hitem sprzedażowym jest zdecydowanie krakowska inwestycja Piasta Park II, która w tym roku cieszyła się ogromną popularnością nabywców, podobnie jak wcześniej pierwszy etap tego projektu. A już niedługo ruszamy z budową i sprzedażą Piasta Park III i mamy nadzieję, że również trafi w gusty naszych klientów. Na pewno atutem tej inwestycji jest bardzo duża różnorodność mieszkań oraz świetna komunikacja z centrum miasta. Mieszkania oferowane w tym osiedlu mają przestronne loggie, balkony, tarasy lub ogródki przydomowe. W sprzedaży znajdują się aktualnie lokale jedno, dwu, trzy i czteropokojowe o metrażu 29-87 mkw.
DOMPRESS

wtorek, 15 maja 2018

Trzydziestki hitem rynkowym

Mieszkania o powierzchni do czterdziestu metrów kwadratowych sprzedają się deweloperom na pniu
Zainteresowanie małymi mieszkaniami zawsze było bardzo duże, ale odkąd na rynku nasiliły się tzw. zakupy inwestycyjne, niewielkie lokale są wręcz rozchwytywane. Kompaktowe mieszkania o powierzchni do 40 mkw. znikają z oferty firm błyskawicznie, natychmiast po wprowadzeniu do sprzedaży. Rozchodzą się jeszcze przed rozpoczęciem budowy, bo w czasie przedsprzedaży deweloperzy oferują najlepsze ceny. 
Poszukują ich młodzi ludzie z ograniczoną zdolnością kredytową, dla których kawalerka lub nieduży lokal dwupokojowy stanowi alternatywę dla wynajmu. Jednak głównymi odbiorcami takich mieszkań zwłaszcza w ciągu ostatnich dwóch, trzech lat są osoby chcące bezpiecznie ulokować kapitał.
Na funkcjonalne dwójki o powierzchni trzydziestu kilku metrów jest wielu amatorów, bo według wskazań analityków, ich wynajem przynosi największy zwrot z inwestycji. Spełniają funkcję mieszkania dwupokojowego, przy niskim koszcie zakupu i wykończenia, co pozwala uzyskać najwyższą rentowność z najmu. Takie mieszkania od jakiegoś czasu inwestorzy nabywają również z myślą o szybkiej odsprzedaży z zyskiem. 
Zakupy spekulacyjne 
Zjawisko zakupów spekulacyjnych nasiliło się już w zeszłym roku, kiedy ceny mieszkań zaczęły szybciej rosnąć. Podwyżki dały inwestorom możliwość zarobku na wzroście wartości nieruchomości w relatywnie niedługim czasie. W tym roku inwestujących przybywa, bo z zapowiedzi wynika, że ceny mieszkań nadal będą szły w górę. Prognozy wskazują, że stawki będą wzrastać w jeszcze szybszym tempie niż w zeszłym roku, kiedy mieszkania deweloperskie zdrożały średnio o 5-6 proc.
Stąd, podobnie jak w czasie ostatniego boomu, tak i teraz na rynku są obecni inwestorzy, chcący zarobić na odsprzedaży cesji praw do lokalu jeszcze przed zakończeniem budowy inwestycji lub na sprzedaży mieszkań zaraz po ich odebraniu i wykończeniu.
Według obliczeń analityków, najwięcej zyskać można na niedużych mieszkaniach, mierzących do 35 mkw., bo ich ceny rosną najszybciej. Amatorów, zdecydowanych na zakup takich mieszkań stale przybywa, mimo, że metr kwadratowy tego typu lokalu jest standardowo nawet o 15 proc. droższy niż metr mieszkania o dużym metrażu w tej samej inwestycji.
Mieszkania dobrą lokatą
Nabywcy inwestycyjni płacą za nieruchomości głównie gotówką. Inwestują często środki pochodzące z lokat bankowych, z których w minionym roku wycofane zostało 22 mld zł. Motywują do likwidacji depozytów są dla nich m.in. zapowiedzi przedstawicieli Narodowego Banku Polskiego dotyczące utrzymania stóp procentowych na rekordowo niskim poziomie przez kolejne dwa lata, co niesie za sobą niskie oprocentowanie lokat. 
Według danych NBP, w czwartym kwartale ubiegłego roku udział transakcji gotówkowych, dotyczących zakupu nowych mieszkań w siedmiu największych miastach w kraju wzrósł aż do 74 proc. Analitycy szacują, że w 2017 roku na polski rynek nieruchomości mogło trafić łącznie aż 111 mld zł. A przy tym banki udzielają coraz więcej kredytów hipotecznych. Ubiegły rok był najlepszy od sześciu lat pod względem wartości zaciągniętych kredytów mieszkaniowych.
Deweloperzy budują dla inwestorów
Widząc tak duży popyt inwestycyjny także deweloperzy odpowiednio profilują swoją ofertę. Tomasz Sadłocha z Ochnik Development przyznaje, że na rynek wchodzą dziś liczne projekty przygotowywane specjalnie pod inwestorów. - Deweloperzy starają się sprostać rosnącemu zainteresowaniu małymi lokalami. W tym zakresie swoją ofertę rozszerzają przede wszystkim firmy budujące w największych miastach w kraju. Klienci inwestycyjni nastawiają się na lokale z dużą ilością pomieszczeń na relatywnie niedużej powierzchni. I taką ofertę dostarczają na rynek firmy. W ten sposób zaprojektowane zostały również mieszkania w jednej z naszych inwestycji, którą realizujemy przy ulicy Pawiej w Warszawie. W Studio Centrum można kupić mikro-apartamenty o średniej powierzchni 25 mkw. w cenie od 180 tys. zł netto. – dodaje.
Tomasz Sadłocha zauważa jednocześnie, że mieszkania budowane obecnie w najdroższych aglomeracjach w kraju są mniejsze niż przed laty. Specjalista zaznacza jednak, że architekci starają się dziś tak aranżować powierzchni��, aby była możliwie jak najbardziej funkcjonalna. - Kiedyś kawalerki projektowane były na powierzchni nawet 40 mkw., a teraz taki metraż mają zwykle mieszkania dwupokojowe. Budowane obecnie lokale są jednak lepiej przemyślane i bardziej użyteczne. Klienci inwestycyjni poszukują zwykle mieszkań w dobrej lokalizacji, ale w możliwie najniższej cenie. Stąd wysyp mieszkań kompaktowych, które charakteryzują się niskimi cenami całkowitymi – zaznacza ekspert Ochnik Development.
Ochnik Development

wtorek, 8 maja 2018

Czy deweloperzy mają trudności z budową mieszkań

Czy deweloperzy spotykają się z trudnościami w znalezieniu generalnych wykonawców dla swoich, nowych inwestycji? Czy warunki podpisywanych obecnie kontraktów mogą przełożyć się na wzrost cen mieszkań? Sondę prezentuje serwis nieruchomości Dompress.pl
Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.
Zdecydowanie najbliższe miesiące będą ciężkie dla branży z uwagi na wyraźny wzrost kosztów budowy, jak również problemy związane z brakiem rąk do pracy. Widzimy to na przykładzie naszych wieloetapowych inwestycji, gdzie ceny wykonawstwa wyraźnie się różnią. Wydłuża się również czas konieczny dla przeprowadzenia przetargu, co spowodowane jest koniecznością poszukiwania nowych firm, jak również dłuższymi negocjacjami z oferentami.
Efekty tego widzimy już na rynku, gdzie rosną ceny mieszkań i zwiększa się czas realizacji projektów, a wiele firm rezygnuje z generalnego wykonawstwa i decyduje się na prowadzenie projektów na własną rękę. Sytuacji na rynku nie poprawia uwolnienie inwestycji w infrastrukturę prowadzonych w ramach budżetu unijnego.
Dariusz Krawczyk, prezes zarządu Polnord S.A.
Jednym z istotnych założeń strategii firmy na lata 2016-2019 jest wdrożenie procedur przetargowych na generalnych wykonawców inwestycji. Jednocześnie w tym roku Polnord aktywował jedną ze swoich spółek zależnych, przemianowując ją na Polnord Construction, która będzie realizowała generalne wykonawstwo w przypadku braku zadowalających ofert w ogłaszanych przetargach. Od kilkunastu miesięcy daje się zauważyć wzrost kosztów generalnego wykonawstwa, który jest skorelowany ze wzrostem płac w sektorze budowlanym.
Małgorzata Ostrowska, Członek Zarządu i Dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Mamy ten komfort, że w strukturach naszej Grupy znajduje się spółka, która zajmuje się generalnym wykonawstwem, co powoduje, że nasza oferta może być konkurencyjna na rynku. Jeżeli jednak  musimy skorzystać z zewnętrznego podwykonawcy, wybieramy tylko zaufane firmy, z którymi współpracujemy od lat. Warunki nowych kontraktów uzależnione są od zmian związanych ze wzrostem cen za materiały budowlane oraz wykonawstwo.
Marcin Liberski, dyrektor marketingu i sprzedaży w Atlas Estates
Wybór generalnego wykonawcy należy do jednej z kluczowych decyzji wiążących się z planowaniem inwestycji mieszkaniowych. Od lat współpracujemy z zaufanymi firmami, które dotychczas nie zawiodły naszego zaufania i współpraca układała się pomyślnie. Jesteśmy jednak świadomi aktualnej sytuacji na rynku budowlanym, wiemy też, z jakimi wyzwaniami muszą mierzyć się dzisiaj generalni wykonawcy. Można tutaj wspomnieć choćby o rosnących cenach materiałów budowlanych, rosnących kosztach pracy, a także o dużej rotacji pracowników ekip budowlanych, co w niektórych przypadkach może mieć wpływ na opóźnienia w realizacji inwestycji. Warunki kontraktów zawieranych z generalnymi wykonawcami nie odbiegają jednak mocno od umów podpisywanych wcześniej.
Andrzej Swoboda, wiceprezes zarządu Grupy CTE
Obserwujemy duży problem z kontraktowaniem robót budowlanych. Ich ceny wzrosły o około 15 proc.
Tomasz Sujak, członek zarządu Archicom S.A.
Aktualna sytuacja na rynku pracy oraz ilość prowadzonych inwestycji w kraju sprawia, że poszukiwanie nowych, dyspozycyjnych partnerów stanowi jedno z wyzwań dla deweloperów w tym roku. W strukturach Grupy Archicom funkcjonuje podmiot pełniący funkcje generalnego wykonawcy realizowanych projektów deweloperskich. Jednakże większość prac budowlanych zlecana jest do sprawdzonych podmiotów zewnętrznych. Bazę stałych współpracowników rozbudowujemy od lat, co pozwala nam zapewnić ciągłość prowadzonych inwestycji.
Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Jak na razie nie odczuliśmy większych trudności ze znalezieniem generalnych wykonawców dla naszych projektów. Jednak w związku z podwyżkami cen materiałów budowlanych i robocizny oferty cenowe, które do nas obecnie spływają są wyraźnie wyższe od kontraktów, które były zawierane wcześniej.
Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska
Prawdą jest, że koszty budowy i generalnego wykonawstwa znacząco wzrosły, jednak nie mogę powiedzieć abyśmy mieli problemy ze znalezieniem wykonawców. Myślę, że wynika to przede wszystkim z tego, że jesteśmy dla nich dobrym wiarygodnym partnerem. Sami również mamy dobre doświadczenia  z dotychczasowymi wykonawcami i te relacje procentują.
Zuzanna Kordzi, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Wzrost cen robocizny i materiałów budowlanych to jeden z głównych problemów deweloperów, poza ograniczeniem dostępności gruntów i szalonym wzrostem cen, które nadają się pod budowę. Ilość budowanych mieszkań znacząco wpływa na dostępność generalnych wykonawców, którzy dodatkowo mają problemy z pozyskaniem pracowników, co w prosty sposób przekłada się na koszty budowy. W tej chwili każdy nowo ogłaszany przetarg oznacza ofertę z wyższym kosztem budowy metra kwadratowego niż zakładaliśmy.
Katarzyna Dąbrowska, Senior Marketing Manager w Nexity Polska
Odczuwamy delikatny wzrost cen i to, że generalni wykonawcy zaczynają mieć problemy kadrowe. Jak dotąd jednak radzimy sobie ze znalezieniem zaufanych wykonawców dla naszych projektów.
Jerzy Kłeczek, specjalista ds. marketingu w Activ Investment
To już kolejny rok, w którym jest trudno o podwykonawców i trzeba im płacić nawet do 30 proc. więcej niż wcześniej. Koniunktura jest tak wielka, że firmy budowlane nie nadążają z zamówieniami i dochodzi do sytuacji, kiedy na przykład firma zajmująca się tynkowaniem wyznacza termin realizacji na 2019 rok. Nowe kontrakty różnią się jedynie wprowadzeniem tzw. odwróconego podatku VAT.
Eryk Nalberczyński, Dyrektor ds. Sprzedaży Lokum Deweloper
Przyjęty przez Lokum Deweloper model biznesowy zakłada, że sami jesteśmy generalnym wykonawcą dla naszych inwestycji. Poszczególne etapy budowy wykonują dla nas sprawdzeni podwykonawcy, z którymi współpracujemy od lat. Mamy wypracowane standardy, które są profesjonalnie realizowane we wszystkich inwestycjach.
Michał Wawrzyniak, dyrektor ds. nieruchomości Grupy Partner
Grupa Partner wśród swoich spółek posiada m.in. spółkę R. Derda, która jest jednocześnie generalnym wykonawcą naszych inwestycji, co pozwala zminimalizować ryzyko zależności od wahnięć rynku. Niemniej zauważalny jest spadek dostępności pracowników budowlanych, co rzutuje na tempo realizacji inwestycji.
Adrian Potoczek, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service
W zeszłym roku istniał problem ze znalezieniem generalnych wykonawców. W tym roku dla wszystkich, naszych, nowych inwestycji mamy już znalezionych podwykonawców. To sprawdzone firmy, jednak cena ich usług zwiększyła się, a tym samym ceny mieszkań też będą musiały iść w górę.
DOMPRESS